Witam wszystkich. Jakiś czas temu trafiłem na to forum. Spodobał mi się parnis chrono, poczytałem, poczytałem i zamówiłem u "forumowego" dostarczyciela z chin

Wysłałem kaskę i po 2 tygodniach listonosz dostarczył tak oczekiwaną przesyłkę

Tykadełko śliczne, że aż dech zapiera! Ale do rzeczy. Problem się pojawił mniej wiecej o 16:27 i 8 sekund. Poprostu wskazówka sekundnika przyciera o godzinową. I to na tyle mocno, że zegarek sie zatrzymuje. Jedyne lekarstwo to energicznie potrząsnąć. Co ciekawe zrobiłem test i zostawiłem go w pozycji poziomej na stoliku i wtedy wskazówki sie mijały. Ale przy noszeniu go na ręku od wspomnianej godziny16:27 do 19:36 zachodza te wskazowki na siebie co minute(czyli w momencie kiedy godzinowa jest w zasiegu sekundowej). Moje wnioski to: któraś wskazówka nie jest dobrze przymocowana. I z taka wiadomościa poszedłem do zegarmajstra. Obejrzał popatrzył, pocmokał, polukał a później oddał mowiąc, że musze zegarek oddać do serwisu tej marki, bo On nie ma maszynki do prostowania takich wskazówek

i tak z kilkoma innymi zegarmajstrami:/ Już mi ręce opadają... I tu prośba do wszystkich: czy ktos zna jakiegoś zegarmajstra w stolicy, który by się podjął uzdrowienia mojego parniego? Może ktoś już miał taki defekt w swoim parnim i sobie sam jakoś poradził?