tessio, Twoje foty są zajebiaszcze jak zawsze!
tkpoz, też fotki niczego sobie tylko proszę nie niszcz swoich ładnych zdjęć tymi podpisami bo to ujmuje zdjęciom wiele : /
Odpowiedz do tematu
:
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
:
pisar, zmienię sygnaturkę na mniejszą, niestety miałem już wojnę o prawa autorskie, ktoś w perfidny sposób zajumał i wykorzystał foty bez mojej zgody.
:
...ale sygnaturka chyba nic nie daje, bo można ją usunąć w 2 sekundy.
Dzięki pisar!
Dzięki pisar!
:
...panowie, a ile to to stoi, bo to całkiem ładny zegarek jest.
:
Szebernasciefefnascie $$$
Około 250 zł jak dobrze pamiętam.
Około 250 zł jak dobrze pamiętam.
:
...o kurczaki, to tak nawet bardzo przyjemna cena jest
:
tessio podrzuć linka do tego łocza.
Coraz bardziej do mnie gada
Coraz bardziej do mnie gada
:
dzię ki
:
Pokazałeś to co do mnie "gada" koronka i kształt koperty.
:
No to się podłączę ze swoim egzemplarzem.
Kilka moich uwag na temat tego zegarka.
Kształt koperty bardzo fajny , mimo tego że jest dosyć spory to idealnie leży na nadgarstku,bardzo fajne jest połączenie powierzchni szczotkowanych z polerowanymi. Fabryczna bransoleta jest połączona na sztywno z kopertą za pomocą sztyftów( z tym że u mnie jeden ze sztyftów to był ułamany wałek naciągu, w związku z tym koperta była lekko zmasakrowana przy prawym górnym uchu i musiałem ją"poprawiać").
Zegar na bransolecie jest troszkę Japoński czyli"takise", po zdjęciu balastu i założeniu paska stanowczo zyskuje na urodzie. Założenie paska jest nieco kłopotliwe i trzeba się namęczyć dlatego że otwory pod sztyfty są zrobione bardzo blisko ścianki koperty(grube pachy się nie nadają).
Generalnie bardzo przyjemny zegarek , ale wymaga nieco dopracowania.
Kilka moich uwag na temat tego zegarka.
Kształt koperty bardzo fajny , mimo tego że jest dosyć spory to idealnie leży na nadgarstku,bardzo fajne jest połączenie powierzchni szczotkowanych z polerowanymi. Fabryczna bransoleta jest połączona na sztywno z kopertą za pomocą sztyftów( z tym że u mnie jeden ze sztyftów to był ułamany wałek naciągu, w związku z tym koperta była lekko zmasakrowana przy prawym górnym uchu i musiałem ją"poprawiać").
Zegar na bransolecie jest troszkę Japoński czyli"takise", po zdjęciu balastu i założeniu paska stanowczo zyskuje na urodzie. Założenie paska jest nieco kłopotliwe i trzeba się namęczyć dlatego że otwory pod sztyfty są zrobione bardzo blisko ścianki koperty(grube pachy się nie nadają).
Generalnie bardzo przyjemny zegarek , ale wymaga nieco dopracowania.
:
Tzn "fabrycznie" tak miał?
Svedos napisał/a: |
w( z tym że u mnie jeden ze sztyftów to był ułamany wałek naciągu |
Tzn "fabrycznie" tak miał?
:
Tak fabrycznie, jutro pokażę fotki bransolety i sztyftów.
Odpowiedz do tematu
bEEf napisał/a: | ||
Tzn "fabrycznie" tak miał? |
Tak fabrycznie, jutro pokażę fotki bransolety i sztyftów.