Seiko 6139-6002 prezesa
Odpowiedz do tematu

:
Srebrny:



A tu trochę do poczytania o pułkowniku Pogue:
http://www.relojesparatod...iewfull=1#post2

oraz wsyskie cy:


osoby o słabym sercu proszone są teraz o wyłączenie komputera...

Skate or die!
:
Czy są do kupienia takie srebrne aftermarkety?
edit: Fajne foty.

Ostatnio zmieniony przez quub 2013-08-18, 23:08, w całości zmieniany 2 razy
Kuba
:
raczej nie...
Sophon_I ma całego do sprzedania za 276$ ale od niego to podobno ryzyko jest...

Skate or die!
:
Prezesso pisałeś gdzieś szerzej o tych swoich przygodach z tymi Seikaczami, chętnie poczytam ;) , bardzo ładne są, szkoda że jest taki kłopot z nabyciem, pół forum chętnych by było :)) .

Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Wszystko jest kwestią czasu i pieniędzy jak mawia mój informatyk zapytany "czy to się da" :)) :D
A poważnie: to wkleję tu, bo to chyba dobre miejsce, tutorial jak kupić seiko 6139 i nie wtopić
http://forums.watchuseek....ide-140803.html

Są tam opisane różnice w modelach, w trakcie lat produkcji itp. Na co zwracać uwagę i inne.

A z moim to właściwie poza tym, że mnie majster najprawdopodobniej oszukał to nic nie było :D
Zaniosłem do rozebrania (jak odpakowałem z paczki to chodził i zerował elegancko). Majster rozebrał - części trafiły do pudełka a koperta i szkło do polerowania. Po odebraniu od polermajstra zaniosłem, żeby złożyć wszystko do kupy.
Stoję czekam, a majster mówi, że jest zepsuty :shock: a ja mówię: jak to? Sam się w pudełku... wzion i popsuł...?
Majster na to chamskim tonem: sugerujesz, że ja ci go zepsułem??? (ten sam majster go rozbierał, więc coś w tym jest :D ) Zostawiłem więc do naprawy...
Po około miesiącu jak go przycisnąłem, żeby się za robotę zabrał to on mnie na to, żebym wskazówki zamówił bo te były do dupy i wyrzucił :shock: :shock: :shock:
Po jakiejś minucie ciszy zapytałem kogo pytał o pozwolenie? No to on na to, że były tak zjechane, że aż nie pasowały do tak ładnie odnowionego zegarka więc uznał to za normalne i że jak mi coś nie pasuje to mogę sobie poszukać bo na pewno gdzieś są tu:

w pudełku jeszcze po pradziadku, do którego zawsze wrzuca zużyte wskazówki i bankowo tam są.
Dodam tylko, że wskazówka godzinowa miała ryskę i była tak na 80 % a minutowa była igła... no comment.
Ale się wziąłem i wściekłem i pojechałem do niego i poprosiłem o to pudło i pęsetę... po 3 godzinach przerzucania wskazówek pojedynczo znalazłem tylko godzinową (minutowa jak pamiętacie była igła) - przypadek?
Więcej do chama nie pójdę!
Zamówiłem jak Pan wskazówki w autoryzowanym serwisie, zapłaciłem stówkę i tera mam jak talala cool :)) :))

Skate or die!
:
faktycznie horror :facepalm: , ale pudełko pełne wskazówek robi wrażenie :))

Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Jacobi napisał/a:
faktycznie horror :facepalm: , ale pudełko pełne wskazówek robi wrażenie :))


No słyszysz że to trzy pokolenia kontrybuowały :D

:
a na koronki pudełko też jest? :D

Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.