Odpowiedz do tematu
:
Z czasem przestałem być fanem małej sekundy
Foch und Ch.
:
...ale zobacz ile dzięki temu oszczędzasz na zdrowiu psychicznym. Wskazówki nie muszą trafiać idealnie w punkt gdy sekunda będzie na "12'", nie ma indeksów minutowych, co wiąże się z tym, że wskazówki w ogóle nie muszą trafiać w punkt. Jest to wersja tak zwana mało stresująca, która wbrew pozorom jest bardzo dobra, a do której też się przekonałem. Kiedyś uważałem, że zegarek bez daty to nie zegarek, a teraz, nawet sekundy nie muszę mieć (o podziałce minutowej nie wspomnę)...
jerry napisał/a: |
Szkoda, że projekt nie przewidywał sekundnika - i ciężej ustawiać i odczyt trochę niedokładny - ale za to purystyczny do bólu |
...ale zobacz ile dzięki temu oszczędzasz na zdrowiu psychicznym. Wskazówki nie muszą trafiać idealnie w punkt gdy sekunda będzie na "12'", nie ma indeksów minutowych, co wiąże się z tym, że wskazówki w ogóle nie muszą trafiać w punkt. Jest to wersja tak zwana mało stresująca, która wbrew pozorom jest bardzo dobra, a do której też się przekonałem. Kiedyś uważałem, że zegarek bez daty to nie zegarek, a teraz, nawet sekundy nie muszę mieć (o podziałce minutowej nie wspomnę)...
:
Maxio dokonał udanego skwintesencjonowania esencji w zakresie utylitarnego, purystycznego minimalizmu.
Foch und Ch.
:
Ja lubię patrzeć na sekundę (szczególnie na wykładach) ale jak ma być mała to może jej w ogóle nie być
:
A już w ogóle to taka maciu-maciupeńka jak w tym Hamiltonie co to ostatnio Marcomartin pokazał.
:
I ja wolę bez sekundy.
Robota Kuby bardzo, bardzo mnie się podoba.
Robota Kuby bardzo, bardzo mnie się podoba.
:
Robota dobra, ale robocizna strasznie droga.
:
No nie powiem, logiki w tym wywodzie nie brakuje
Niedługo powiesz, że w zasadzie jeszcze mniej stresujące byłoby, jakby i minutowej nie było
W końcu po godzinowej tez się daje czas mniej więcej odczytać - jak w XVI-XVII wieku mogli to i my możemy...
No a jak by już pójść na całość i godzinową usunąć - to po prostu luz i wakacje - po prostu można spokojnie kontemplować ładną tarczę
No i nic nie musi w nic absolutnie trafiać..
Ostatnio zmieniony przez jerry 2011-01-10, 11:01, w całości zmieniany 1 raz
Maxio napisał/a: |
...ale zobacz ile dzięki temu oszczędzasz na zdrowiu psychicznym. Wskazówki nie muszą trafiać idealnie w punkt gdy sekunda będzie na "12'", nie ma indeksów minutowych, co wiąże się z tym, że wskazówki w ogóle nie muszą trafiać w punkt. Jest to wersja tak zwana mało stresująca, która wbrew pozorom jest bardzo dobra, a do której też się przekonałem. Kiedyś uważałem, że zegarek bez daty to nie zegarek, a teraz, nawet sekundy nie muszę mieć (o podziałce minutowej nie wspomnę)... |
No nie powiem, logiki w tym wywodzie nie brakuje
Niedługo powiesz, że w zasadzie jeszcze mniej stresujące byłoby, jakby i minutowej nie było
W końcu po godzinowej tez się daje czas mniej więcej odczytać - jak w XVI-XVII wieku mogli to i my możemy...
No a jak by już pójść na całość i godzinową usunąć - to po prostu luz i wakacje - po prostu można spokojnie kontemplować ładną tarczę
No i nic nie musi w nic absolutnie trafiać..
Ostatnio zmieniony przez jerry 2011-01-10, 11:01, w całości zmieniany 1 raz
:
Słusznie Waćpan prawisz
jerry napisał/a: |
No nie powiem, logiki w tym wywodzie nie brakuje
Niedługo powiesz, że w zasadzie jeszcze mniej stresujące byłoby, jakby i minutowej nie było W końcu po godzinowej tez się daje czas mniej więcej odczytać - jak w XVI-XVII wieku mogli to i my możemy... |
Słusznie Waćpan prawisz
Foch und Ch.
:
Ojcze kubama, ładne rzeczy! Troszkę taki apokryficzny, lekko w swej purystycznej prostocie ma kalwiński charakter owa robota, ale zbór i My jako Wspólnota przyjmujemy ów dowód kunsztu i maestrii waszej manufaktury "na plebanii".
:
...toż to przeca takie cuda już są robione od dawien dawna, i do tego całkiem sympatycznie to to wygląda...
jerry napisał/a: |
Niedługo powiesz, że w zasadzie jeszcze mniej stresujące byłoby, jakby i minutowej nie było |
...toż to przeca takie cuda już są robione od dawien dawna, i do tego całkiem sympatycznie to to wygląda...
:
Jerry postanowił wynaleźć koło
:
Nie, no nie posądzajcie mnie, że nie widziałem zegarków tylko z godzinową.
Chodziło mi o kolejne kroki w dochodzeniu do 100% purystycznego łocza w tym konkretnie modelu.
Że jak już się pozbyliśmy sekundowej, to nie ma się co tak zatrzymywać w pół drogi...
Ostatnio zmieniony przez jerry 2011-01-16, 04:15, w całości zmieniany 1 raz
ALAMO napisał/a: |
Jerry postanowił wynaleźć koło |
Nie, no nie posądzajcie mnie, że nie widziałem zegarków tylko z godzinową.
Chodziło mi o kolejne kroki w dochodzeniu do 100% purystycznego łocza w tym konkretnie modelu.
Że jak już się pozbyliśmy sekundowej, to nie ma się co tak zatrzymywać w pół drogi...
Ostatnio zmieniony przez jerry 2011-01-16, 04:15, w całości zmieniany 1 raz
:
Odpowiedz do tematu
Sylwek już pokazał, że wskazówki zupełnie nie są pootrzebne i słuszna droga to wyeksponować piękny mechanizm
Dziewczyny lubią brąz zapraszają