Przedstawiam upolowane za zachodnią granicą, dwa Jasie Sprężynowe

Pierwszy to BEB053, znany już w wersji stalowej - tym razem "all black". Muszę przyznać, że ładnie prezentuje się w takim wykończeniu, z krwiście czerwonymi akcentami Bransoleta również jest czarna jak noc, jakością i wzornictwem przypomina te z Seiko, zresztą to żadna niespodzianka. Koronka na godzinie 3 to standardowe nastawy zegarka: dzień tygodnia/miesiąca i godzina. Poniżej znajduje się koronka, która obraca wewnętrzny bezel (dwukierunkowo).







Drugiego Jana nazwałem "światowcem" no co, wśród napisów widnieje też "worldtimer", a na bezelu ma skalę GMT To model BEB057. Ciekawostką jest fakt, że na srebrnej tarczy pięknie, trójwymiarowo zaznaczone są kontynenty z perspektywy, o ile dobrze rozróżniam, Arktyki. Zresztą indeksy też są trójwymiarowe, całość robi ładne wrażenie wielopoziomowej, plastycznej, misternej konstrukcji. W wypadku tego zegarka, górna koronka kręci bezelem z nazwami miast. Pasek jest wymienialny, od dołu są zrobione wnęki, aby można było dotrzeć do teleskopów, a z góry jest ściśle dopasowany do obrysu koperty. W okolicach uszu jest o wiele grubszy i sztywniejszy (wyprofilowany) niż przy zapięciu. Do rzeczy









W obu zegarkach luma świeci średnio, nie tak mocno jak w Seiko i raczej nie tak długo. Obydwa mają średnicę ok 42-43 mm bez koronek.

Bardzo fajne obydwa. Ostatnio chodzi za mną jakiś Jaś, więc zaczynam się rozglądać

Światowca już kiedyś rozważałem. Fajny

Ja też rozważałem już od dłuższego czasu jakiegokolwiek J.Springs'a, potem jak pojawiły się na Allegro to jeszcze jakoś wytrzymałem a teraz trafiłem na dwa naprawdę sympatyczne egzemplarze, no i są już ze mną. Jestpanzadowolony

torsen, Daj linke gdzie kupowałeś. Szukam, szukam i znalazłem na zatoce ale cena to hohoho

po raz kolejny to powiem... ten z jasną tarczą jest piękny

Kupowałem na niemieckim forum z ogłoszenia, to i cena bardziej przyjazna

obyś był równie przyjazny jak się znudzi

G., chyba minie trochę czasu zanim się znudzi, światowiec dziś był ze mną pół dnia (drugie pół miałem "all-black" na łapie) i nosi się świetnie, zerka się chętnie, leży jak przyklejony... po prostu cut-mjut-ożeszki

torsen, spokojnie... ja poczekam... nie spieszy mi się wczoraj dotarł Mako i bond strap do jednego z klonów Suba więc noszę te dwa na zmianę i się napatrzeć nie mogę. Póki co szukam inspiracji na kolejny zakup, a Jasiek.. będzie jak Ci się znudzi

świetne jaśki, oba widziałbym u siebie graty za dobry zakup

fajne zegary, worldtimer zawodowy

I brawo ten Pan, dobre Jaśki nigdy nie są złe.