Woytec, nie wohaj się, IMO nie warto
. Zgadzam się ze Zbychem, widziałem zegarek na żywo. Jest nieproporcjonalny względem oryginału.
Sekundnik znajduje się całkiem w innym miejscu. Subtarczka prawie dotyka osi wskazówek, a poniżej wciśnięto datownik. W oryginale zaś, tak jak w większości zegarków z epoki było odwrotnie, tzn. subtarczka była mocno przesunięta ku brzegowi tarczy. Po prostu znów za mały mechanizm do danej koperty.
Już Precista naśladująca Longinesa dla czechosłowackiego lotnictwa ma lepsze proporcje.
Bardzo lubię ten styl, ale w oryginale a nie dzisiejszych, trochę nieudolnych nawiązaniach.
PS
Nie zauważyłem Twojej edyty z Precistą, ale niech już zostanie jak jest
.
Antisocial and faceless...