Woytec napisał/a: |
I tak jest dobrze w porównaniu choćby z dowolnym Hamiltonem, te świecą dosłownie godzinkę.
Ale z Seiko czy niektórymi Citizenami to naprawdę trudno powalczyć. |
Z Hamiltonami nie mam i pewnie nie będę miec porównania, Citizenem tez nie dysponuję, ale zrobię jutro rano ustawkę Halios kontra trzy Seika
[ Dodano: 2013-12-10, 17:32 ]
OK, skończyło się na innej konfiguracji - Sumo, Benarus i Halios, ramię w ramię
Naświetlane kilkanaście minut w świetle "żarówki" i pozostawione w zaciemnionym pomieszczeniu. Oczywiście bezpośrednio po przeniesieniu do ciemności wszystkie świecą jak zwariowane. Każdy na swój sposób, Sumo i Benarus na zielono, duże powierzchnie pokryte lumą, ale Halios też daje radę.
Po godzinie jest OK, nawet bardzo OK
Widać jednak, że Halios zaczyna odstawać. Czytelność bez zarzutów.
Po dwóch godzinach oczywiście słabiej, Sumo prowadzi, po piętach depcze mu Benarus. Kreseczki Haliosa słabsze, ale godzinę da się odczytać.
Po trzech godzinach odczyt jest wciąż do odczytania na Sumo i Benarusie. Świecenie już takie sobie, ale luma na indeksach i wskazówkach wciąż czytelna. Halios odpadł praktycznie - po kilkudziesięciu sekundach w ciemności, przykładając niemalże nos do zegarka, widzę śladową obecność lumy, ale stwierdzenie, że jest to czytelne byłoby więcej niż nadużyciem.