Zegarek dostałem od swojego znajomego, ale był w opłakanym stanie. I tak przeleżał przeszło rok.
W głębokiej desperacji podjąłem próbę polerowania szkła. Ale uszkodzenia były zbyt głębokie i odstąpiłem od tego zamiaru.
Kupiłem nowe szkło, koronkę i przystąpiłem do pracy.
Na początku było tak.
[img]

[img]

Rozebrany motor
[img]

Z nowym szkłem i po odświeżeniu koperty prezentuje się całkiem sympatycznie.
Nie przepadam za żółtymi zegarkami a tego polubiłem
[img]

A tu z resztą towarzyszy.
[img]
