Wyjaśnijcie mi w swej wielkiej łaskawości po jakiego grzyba chodzić na basen z zegarkiem?
Ja rozumiem nurkowanie, ale basen?
I tak lookać godziny na takim łoczu nie lookają bo przez okulary do pływania nicnormalnie nie widać (poza ładnymi niewiastami
![:cool: :cool:](images/smiles/cool.gif)
Jestem ciekaw Waszych opinii i argumentów stawiających mnie "po pionu"
![:wink: :wink:](images/smiles/wink.gif)