Ciniol, bo ja tak mam i jakbyś wątek poczytał,to byś wiedział o co chodzi ,
ale grunt radocha z niczego ,co nie? dodam też ,że mojemu się nie poprawiło przez nakręcanie , raz chodzi dobrze , a raz sie zatrzymuje , jak znajdę czas i majstra ,to go zawiozę do naprawy sugerowanej przez chłopaków w tamtym wątku ..
Ciniol, bo ja tak mam i jakbyś wątek poczytał,to byś wiedział o co chodzi ,
ale grunt radocha z niczego ,co nie?
no przecież nie będę płakał - przecież nie mój zegarek jest niesprawny ale faktem jest że czasami tak jest że cała kompania defiluje i tupie, a tylko jeden ma pecha i wlezie - takie życie.
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
jak zamknięty? tu ze 5 stron szpamu jeszcze powstanie
a żeby był zaczyn to gupie pingwiny
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2013-02-18, 10:16, w całości zmieniany 1 raz
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.