Dotarł właśnie mailing o nowych C10.
http://www.christopherwar...iation/c10.html
42mm, 20mm w uszach, w środku Sellita.
W sumie podoba mi się (w przeciwieństwie do poprzedneigo zegara w tym wątku), ale jakoś nie powoduje, żebym się zaczął ślinić. Bardzo fajna koperta, porządna tarcza. Wskazówki i koronka jak to w pilotach.
Jest OK, ale szału nie ma.
Aha, a okrągłe okienko daty w tym przypadku pasuje.
pozdrawiam
Narfas
[ Dodano: 2012-07-20, 20:06 ]
Zinajda napisał/a: |
I jeszcze jeden:
http://christopherward.ms...2hUPw1DYl9oG/wv
IMHO niezbyt udany - opisywana górnolotnie inspiracja B-Uhrami jest baaardzo powierzchowna, wskazówki odpustowe, buka niestylowa a koronka pretensjonalna. Powiązania z zegarkami lotniczymi lat 30=ych jakoś nie mogę się doszukać, bardziej (kształtem koperty) jakieś powinowactwo z ORISEM BC.
O okrągłej dacie nie wspominam, bo i po co?
Eeeech, gdzież mu do RWD?
PS A ta Selitta SW 200 to, jeśli się nie mylę, uszlachcona Chinka? |
Aha, byłeś pierwszy.
Surowa opinia. Dla mnie jest OK, całkiem wyważony design, a inspiracja nie oznacza kopiowania 1:1. Raczej ciekawi mnie, w jaki sposób pan Ward chce mnie skłonić do kupna akurat jego pilota, bo jest przecież tego całkiem sporo. Ot, dobrze wykonany, nieinwazyjny pilot dla dość konserwatywnego klienta.
pozdrawiam
Narfas