Tomku, chcę Ci tylko podać mechanizm tych sytuacji. Na początku pojawia się mała sugestia. Ktoś coś zauważył, ktoś coś skojarzył. Potem zaczyna być ich seria, ale nadal w postaci przypuszczającej. A potem okazuje się jak naprawdę jest.
Na razie nikt Steinharta za rękę nie złapał. Ale pojawiło się już kilka spostrzeżeń, że niekoniecznie jest tak, jaka jest wersja oficjalna.
Odpowiedz do tematu
:
:
Wiesz, to nie o to idzie żeby się bawić w domową wersję "Teorii konspiracji"
Ale z Claro była identyczna historia.
Pierwsze głosy się pojawiły ... kurde, dawno ! 10 lat to może nie, ale niewiele mniej. I co ? Ano, na początku były IDENTYCZNIE traktowane, częsciowo przez ludzi którzy tego nie dopuszczali do siebie, częściowo przez agentów wpływu. Gdy w końcu udowodniono im to czarno na białym - co sie stało ? Nic sie nie stało. Morda w kubeł. "Jest szwajcarski, bo spełnia prawna definicję". Bravissimo W międzyczasie, pewnie najbardziej dociekliwi dostali PW od władz "najbardziej uznanych forów" żeby się nie interesowali, bo kociej mordy dostaną. Tak jak kociej mordy dostał temat o Waldka Doxie na WUS
Cały czas toczy się sprawa Sellity. Nie wiemy jak się skończy. Ale mechanizm "odporu wrogiej propagandy" jest TEŻ podobny
Mnie tam dodawać uczono dawno, ale coś tam pamiętam
Tomek napisał/a: |
Ta historia z Etą i OWC to wykopaliska sprzed kilku lat. |
Wiesz, to nie o to idzie żeby się bawić w domową wersję "Teorii konspiracji"
Ale z Claro była identyczna historia.
Pierwsze głosy się pojawiły ... kurde, dawno ! 10 lat to może nie, ale niewiele mniej. I co ? Ano, na początku były IDENTYCZNIE traktowane, częsciowo przez ludzi którzy tego nie dopuszczali do siebie, częściowo przez agentów wpływu. Gdy w końcu udowodniono im to czarno na białym - co sie stało ? Nic sie nie stało. Morda w kubeł. "Jest szwajcarski, bo spełnia prawna definicję". Bravissimo W międzyczasie, pewnie najbardziej dociekliwi dostali PW od władz "najbardziej uznanych forów" żeby się nie interesowali, bo kociej mordy dostaną. Tak jak kociej mordy dostał temat o Waldka Doxie na WUS
Cały czas toczy się sprawa Sellity. Nie wiemy jak się skończy. Ale mechanizm "odporu wrogiej propagandy" jest TEŻ podobny
Mnie tam dodawać uczono dawno, ale coś tam pamiętam
:
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2011-08-21, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
Łukasz, ale w tym wątku, którego autor odkopał post właściciela OWC sprzed ponad dwóch lat, nikt nie zarzuca Gunterowi, że wkłada lewe Ety do swoich zegarków.
Ten temat bardziej za to kojarzy mi się z tzw "czarnym PR-em". Ostatnio, nie wiedzieć czemu, pokazało się na WUS, praktycznie w jednym czasie, kilka tematów niezbyt przychylnych tej firmie. Wszystkie bez konkretów, tylko gdybania.
Przecież Sellita upadła.
Ten temat bardziej za to kojarzy mi się z tzw "czarnym PR-em". Ostatnio, nie wiedzieć czemu, pokazało się na WUS, praktycznie w jednym czasie, kilka tematów niezbyt przychylnych tej firmie. Wszystkie bez konkretów, tylko gdybania.
ALAMO napisał/a: |
Cały czas toczy się sprawa Sellity. Nie wiemy jak się skończy. Ale mechanizm "odporu wrogiej propagandy" jest TEŻ podobny |
Przecież Sellita upadła.
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2011-08-21, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
:
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2011-08-21, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
Coraz więcej pojawia się też zapytań skąd u majfriendów tyle Et, i to praktycznie identycznych. Na jakimś forum, nie na wus, ale też nie na homage, ktoś rozebrał Etę od Sandoza i wyszło na to, że jest identyczna z kopią Ety od majnfriendów. Itp, itd.
Coraz więcej jest dowodów na to, że Eta ma prostu fabrykę (-i) w Chinach. Mniej lub bardziej legalną.
Tomku, tam była sugestia.
Nie wiem czy to czarny PR, ale Steinhart sam się kiedyś wydał, że nie może w pełni panować nad jakością, bo niektórych swoich zegarków po prostu nie dostaje do Niemiec...
Coraz więcej jest dowodów na to, że Eta ma prostu fabrykę (-i) w Chinach. Mniej lub bardziej legalną.
Tomku, tam była sugestia.
Nie wiem czy to czarny PR, ale Steinhart sam się kiedyś wydał, że nie może w pełni panować nad jakością, bo niektórych swoich zegarków po prostu nie dostaje do Niemiec...
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2011-08-21, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
:
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-08-21, 22:32, w całości zmieniany 2 razy
Ale Sandoz jest pelnoprawną, chińską własnością. jeden z Sandozów przynajmniej.
Tomek : ale mechanizmy robiła, podobnież pod samiuśkimi Alpami
Poza tym, nie mylisz ich z BNB ??
Tomek : ale mechanizmy robiła, podobnież pod samiuśkimi Alpami
Poza tym, nie mylisz ich z BNB ??
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-08-21, 22:32, w całości zmieniany 2 razy
:
Ja tam bym się w ogóle nie zdziwił, że mają fabrykę w Chinach.
Wszyscy mają, to czemu onie nie mają mieć?
Wszyscy mają, to czemu onie nie mają mieć?
:
No właśnie o to chodziło Alamosie. Że niby legalna Eta w Sandozie jest identyko z nielegalnymi Etami.
:
Steinhart kupuje ETY w SG. Skąd bierze je (czy produkuje) SG to już inna historia i akurat Gunter nie ma na to wpływu.
:
Ma wpływ. Niech przestanie kupować przewartosciowane i technicznie przestarzałe mechanizmy
Tomek napisał/a: |
Steinhart kupuje ETY w SG. Skąd bierze je (czy produkuje) SG to już inna historia i akurat Gunter nie ma na to wpływu. |
Ma wpływ. Niech przestanie kupować przewartosciowane i technicznie przestarzałe mechanizmy
:
O tym Tomek mówię. Że Steinhart sam powiedział, że na pewne rzeczy nie ma wpływu. Nie jest tak naprawdę samodzielnym podmiotem...
W jego przypadku, a dokładniej w przypadku Grovany, bardziej by mnie interesował wypływ ich kopert oem, bo to aż kłuje w oczy niestety...
W jego przypadku, a dokładniej w przypadku Grovany, bardziej by mnie interesował wypływ ich kopert oem, bo to aż kłuje w oczy niestety...
:
To nie takie proste. Lud chce "Swiss Made" to lud dostaje.
Bo jest uzależniony od dostawcy-monopolisty.
Steinhart nie należy do Grovana Group.
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2011-08-21, 22:39, w całości zmieniany 2 razy
ALAMO napisał/a: |
Ma wpływ. Niech przestanie kupować przewartosciowane i technicznie przestarzałe mechanizmy |
To nie takie proste. Lud chce "Swiss Made" to lud dostaje.
Blaz napisał/a: |
Nie jest tak naprawdę samodzielnym podmiotem... |
Bo jest uzależniony od dostawcy-monopolisty.
Blaz napisał/a: |
W jego przypadku, a dokładniej w przypadku Grovany, bardziej by mnie interesował wypływ ich kopert oem, bo to aż kłuje w oczy niestety... |
Steinhart nie należy do Grovana Group.
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2011-08-21, 22:39, w całości zmieniany 2 razy
:
To właśnie też pisał Orange, a co przytaczałem. Że z początku po prostu myślał, że brak "swiss made" to samobójstwo. Potem doszedł do wniosku, że dlaczego nie oficjalnie z Chińczykami?
Ciekaw jestem który następny pójdzie po rozum do głowy... Prometeus flirtuje z Japończykami. Vostok Europe także.
Ciekaw jestem który następny pójdzie po rozum do głowy... Prometeus flirtuje z Japończykami. Vostok Europe także.
:
Czyli zobacz : mówimy o sytuacji gdy ludzie tolerują monopol, i jeszcze się z tego cieszą
Ów monopol wmawia im swój geniusz, i upodlenie wszystkich innych - i oni to kupują.
Robi to we współdziałaniu z firmami będącymi jego spółkami zależnymi, oraz powiązanymi.
Przecież to jest IDEALNY case, żeby przywalić z grubej rury przepisamy antymonopolowymi
Pytanie, czemu nikt na to nie wpadł
Ów monopol wmawia im swój geniusz, i upodlenie wszystkich innych - i oni to kupują.
Robi to we współdziałaniu z firmami będącymi jego spółkami zależnymi, oraz powiązanymi.
Przecież to jest IDEALNY case, żeby przywalić z grubej rury przepisamy antymonopolowymi
Pytanie, czemu nikt na to nie wpadł
:
Tomku, Steinhart należy do GG. Pisałem o tym w wątku o Debaufre.
:
ja to się nie znam ale kto miałby to zrobić??? gdyby to się działo na terenie UE to już dawno byłoby pozamiatane, w USA pewnie tak samo ale Szwajcarzy sami tego nie ruszą bo zarabiają na tym sporo kasy więc po co?
Odpowiedz do tematu
ALAMO napisał/a: |
Przecież to jest IDEALNY case, żeby przywalić z grubej rury przepisamy antymonopolowymi
Pytanie, czemu nikt na to nie wpadł |
ja to się nie znam ale kto miałby to zrobić??? gdyby to się działo na terenie UE to już dawno byłoby pozamiatane, w USA pewnie tak samo ale Szwajcarzy sami tego nie ruszą bo zarabiają na tym sporo kasy więc po co?