zardz jestem pod wrażeniem Twojej mowy oskarowej
Ale gdybyś napisał post pod postem byłoby co najmniej + 100 do czytania przez Smoka
Odpowiedz do tematu
:
Doskonale wyczułeś intencję- nawet chciałem dodać reżysera lub scenarzystę, ale jak widać nie było to potrzebnne . Co do spamu dla smoka- inni nabijaja licznik pięknie, u mnie słabo, ale za to jak już zacznę to konca nie widać . Kuba, oczywiście Złoto, no i jeszcze Sahara. zardz
Reservoir dogs ...
:
Proszę Państwa kończymy naszą transmisję z Kodak Theatre, czerwony dywan opustoszał, przebrzmiała frenetyczna burza oklasków dla tegorocznego zwycięzcy, raz jeszcze gratulujemy i przypominamy:
ITALIANIEC, tak, to właśnie ta historia jest niekwestionowanym zwycięzcą, prawdziwa, żywa, pełna pięknych scen, doskonałych budujących napięcie dialogów, osadzona w Europie Środkowo Wschodniej, starannie wyreżyserowana, to światło Felliniego, momenty drastyczne (rosyjska ruletka) rodem ze Scorsesse, i doskonała gra naturszczyków. Historia na wskroś oryginalna, nie pozwalająca czytelnikowi ani na chwilę spocząć intelektualnie i prowadząca po zaułkach miejsca akcji czyli jarmarku Dominikańskiego - to prawdziwa literacka rękawica rzucona Grossowi czy Stasiukowi. Są w niej też przejmujące momenty ciszy (zgubienie zegarka w basenie) - wsłuchajmy się w urywki:
.................................................................................................................
Prawda że wspaniała? jaka bogata i chwytająca za nadgarstek.
Szczególnie mocnym punktem jest scenografia, oryginalne ciężkie skafandry nurków są tak realistycznie pokazane przez autora że czujemy zapach gumy i stęchlizny, ale prawdziwą perłą jest zegarek.
Gdzieś się w tej historii przewija, powraca, jest rekwizytem, czasem ulega lekkiej presonifikacji, w każdym razie jest prawdziwy, autentyczny w swoich rysach, zmęczeniu materiału, nie jest on atrapą czy tandetnym sztafażem. To prawdziwy bohater tej recenzji - właśnie on - zagubiony ITLIANIEC, podpatrzony i mistrzowsko sportretowany przez Zardza
Zapraszamy do lektury zwycięskiej recenzji,już wkrótce w dobrych księgarniach.
ITALIANIEC, tak, to właśnie ta historia jest niekwestionowanym zwycięzcą, prawdziwa, żywa, pełna pięknych scen, doskonałych budujących napięcie dialogów, osadzona w Europie Środkowo Wschodniej, starannie wyreżyserowana, to światło Felliniego, momenty drastyczne (rosyjska ruletka) rodem ze Scorsesse, i doskonała gra naturszczyków. Historia na wskroś oryginalna, nie pozwalająca czytelnikowi ani na chwilę spocząć intelektualnie i prowadząca po zaułkach miejsca akcji czyli jarmarku Dominikańskiego - to prawdziwa literacka rękawica rzucona Grossowi czy Stasiukowi. Są w niej też przejmujące momenty ciszy (zgubienie zegarka w basenie) - wsłuchajmy się w urywki:
.................................................................................................................
Prawda że wspaniała? jaka bogata i chwytająca za nadgarstek.
Szczególnie mocnym punktem jest scenografia, oryginalne ciężkie skafandry nurków są tak realistycznie pokazane przez autora że czujemy zapach gumy i stęchlizny, ale prawdziwą perłą jest zegarek.
Gdzieś się w tej historii przewija, powraca, jest rekwizytem, czasem ulega lekkiej presonifikacji, w każdym razie jest prawdziwy, autentyczny w swoich rysach, zmęczeniu materiału, nie jest on atrapą czy tandetnym sztafażem. To prawdziwy bohater tej recenzji - właśnie on - zagubiony ITLIANIEC, podpatrzony i mistrzowsko sportretowany przez Zardza
Zapraszamy do lektury zwycięskiej recenzji,już wkrótce w dobrych księgarniach.
:
Recencja będzie również do kupienia w postaci elektronicznej - w różnych formatach plików, w tym także jako audiobook.
Zapraszamy!!!
Zapraszamy!!!
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
Pomysłownik- , ale już wcześniej dał się poznać twój słodki styl. Az dziw , że nie brałeś udziału w zabawie, zwycięstwo miałbyś w kieszeni , jestem przekonany. zardz.
Reservoir dogs ...
:
Dziękuję Miszczu, niegodnym skuwki od pióra trzymać (...) a co do konkursu - ot tak w wirze pracy przepadł termin i jak zaglądnełem sobie o tutok to już była jeno ankieta
Raz jeszcze przyjm szczere gratulacje za ITALIAŃCA - a książce na poważnie o jakże ciekawym bagienku kibicuję - jak dobrze napiszesz krótki lead to wydawcy spokojnie łykną - nie ma dużo książek na ten temat.
A.
Raz jeszcze przyjm szczere gratulacje za ITALIAŃCA - a książce na poważnie o jakże ciekawym bagienku kibicuję - jak dobrze napiszesz krótki lead to wydawcy spokojnie łykną - nie ma dużo książek na ten temat.
A.
:
Odpowiedz do tematu
Bagienko- to odpowiednio opisujące słowo... niestety masz rację. zardz.
Reservoir dogs ...