Mój drugi zegarek. Na stronie producenta kosztuje 79$, powiedzmy, że mam go z outletu. Wyrwałem go za 30$ z przesyłką from USA
Nosi się jakieś dwa miesiące, wykąpałem go w cytrynowym mleczku do mycia kuchni i łazienki, wyrywałem w nim akacje z kolcami i taplałem w błocie. Wszystkie próby przetrwał bez problemu co widac na zdjęciach, odpornośc podobna do G-Shock'a
Zegarek ma tez podświetlanie całej tarczy, ale w ciemności moim aparatem wychodzi tylko zielona plama
Odpowiedz do tematu
: Timex W-154-US
:
Dwa pierwsze zdjęcia powinieneś wyrzucić. Nieostre są.
:
wręcz tępe
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
A ja myślałem, że to po tym mleczku...
J.
PS: Mr Proper nie żyje - złapał Cifa
J.
PS: Mr Proper nie żyje - złapał Cifa
:
Fajny zegarek ,mogłeś zrobić mu sesje w błotku jeśli nieostre dodać sepie i efekt byłby super,a czym to robiłeś te fotki że tak spytam jeszcze?
:
Nikonem E2200 robił
J.
J.
:
Tak, z 2005 roku!
Juz dawno bym aparat kupił, ale sała kasa idzie w zegarki
Juz dawno bym aparat kupił, ale sała kasa idzie w zegarki
:
Nie narzekaj - dać mu światła, dać mu "placu" - i zdjęcia robi. Trzy ostatnie są zupełnie akceptowalne.
J.
Pager napisał/a: |
Tak, z 2005 roku!
Juz dawno bym aparat kupił, ale sała kasa idzie w zegarki |
Nie narzekaj - dać mu światła, dać mu "placu" - i zdjęcia robi. Trzy ostatnie są zupełnie akceptowalne.
J.
:
Dokładnie! To nie aparat robi zdjęcia, tylko fotograf
Odpowiedz do tematu
Jacek. napisał/a: |
dać mu światła, dać mu "placu" |
Dokładnie! To nie aparat robi zdjęcia, tylko fotograf