Ja się przyłączam do grona na "nie"...niby fajny ale jakoś przekombinowany jest dla mnie.
kojarzy mi się ze starymi dziadkami...często u nich widzę takie maszyny: )
Odpowiedz do tematu
:
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
:
...ja też jestem na nie, od pierwszego wejrzenia go nie polubiłem, a było to czas jakiś temu
:
Eee tam...trzymasz się nieźle...w końcu dałem Cię w jeden szereg z Alamosem na spotkaniu : )
Svedos napisał/a: |
TY sobie Piotrek uważaj, te stare dziadki to mniej więcej moje roczniki |
Eee tam...trzymasz się nieźle...w końcu dałem Cię w jeden szereg z Alamosem na spotkaniu : )
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
:
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2011-01-13, 23:27, w całości zmieniany 1 raz
A mi sie bardzo podoba no niestety nie znalazlem w idealnym stanie starszej wersji i kupilem nowsza i tez mi sie podoba i niedlugo zostane cinkciarzem
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2011-01-13, 23:27, w całości zmieniany 1 raz
:
I badylarzem
revolta4 napisał/a: |
A mi sie bardzo podoba no niestety nie znalazlem w idealnym stanie starszej wersji i kupilem nowsza i tez mi sie podoba i niedlugo zostane cinkciarzem
|
I badylarzem
:
A w stosunku do którego z nich bardziej się pomyliłeś ?
Odpowiedz do tematu
pisar napisał/a: | ||
Eee tam...trzymasz się nieźle...w końcu dałem Cię w jeden szereg z Alamosem na spotkaniu : ) |
A w stosunku do którego z nich bardziej się pomyliłeś ?
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.