Ech no właśnie kombinuję z paskiem bo bransy nie mogę sobie dopasować. Obecnie jest za luźno i zegarek mi za bardzo lata po nadgarstku. Jak wyjmę jedno ogniwo to robi się z kolei za ciasno i dusi rękę. W zapięciu są tylko 3 stopnie regulacji i niezbyt to pomaga. Dlatego wpadłem na pomysł upchnięcia go na pasku. Zegarek trochę mi się kojarzy z Omegą AT a tej w necie mnóstwo fot na paskach, to pomyślałem że mi porobią za inspirację.
No i zgodzę się z kolegą wyżej-jest zajebiaszczy. A pomysleć że jak go dawno temu zobaczyłem tutaj na forum to mi się nie podobał

ech człowiek to jednak mądrzeje z wiekiem i gust sobie wyrabia