Odpowiedz do tematu
: Staje mi!!
Tytuł żartobliwy, ale sytuacja raczej średnio śmieszna - szarak staje. Ot, zatrzymuje się, i do czasu mocnego potrząśnięcia stoi sobie jak... Oczywiście pójdzie do pana doktora na badanie, i leczenie, ale macie Koledzy może jakieś koncepcje a temat przyczyny? IMHO, jest to w jakiś sposób związane z przestawianiem datownika.
:
1. brudny i suchy
2. problemy z osią balansu
3. coś go blokuje (opiłek na włosie np.)
4. zepsuł się
Ale nie bój nic - i tak 2 razy na dobę pokazuje idealny czas !
2. problemy z osią balansu
3. coś go blokuje (opiłek na włosie np.)
4. zepsuł się
Ale nie bój nic - i tak 2 razy na dobę pokazuje idealny czas !
:
Alamo praktycznie wyczerpał temat odpowiedzi.
:
Jeśli sekundnik zatrzymuje się za każdym razem w podobnym miejscu, to jest szansa, że sekundnik ociera o szkło. Raz tak miałem, 5sek pracy zegarmajstra i śmiga.
:
Gdzieś zaplątało się ziarnko ryżu
:
Chińska mrówka poszła po ziarnko ryżu i padła pod uderzeniem balansu zamiast napędzać ?
A na poważnie - Sawim, rozwiązałeś problem ?
wahin napisał: |
Gdzieś zaplątało się ziarnko ryżu |
Chińska mrówka poszła po ziarnko ryżu i padła pod uderzeniem balansu zamiast napędzać ?
A na poważnie - Sawim, rozwiązałeś problem ?
:
Nijak niestety, jak stawał, tak i staje , a z racji Świąt zegarmajster ma wolne. Zobaczymy po Nowym Roku co to z tego wyniknie.
ALAMO napisał: |
A na poważnie - Sawim, rozwiązałeś problem ? |
:
[UPDATE] Problem (ponoć niewielki bardzo) został rozwiązany za pomocą zegarmajstra. Niestety, nie trafiliście Koledzy z diagnozą - po prostu butonem probowalem przestawiać kalendarz w zegarku na chodzie, czego robić nie wolno, i coś tam nieznacznie, excusez le mot, spierdoliłem. Tyle, teraz dziala jak ... zegarek?
:
Eee ... Znaczy że czego nie wolno :O??
Nie koarzę bym w swoich wogóle przestawiał datownik INACZEJ niż na chodzie. Hmm....
Nie koarzę bym w swoich wogóle przestawiał datownik INACZEJ niż na chodzie. Hmm....
:
Chodzi o to, że jeśli datownik przestawiany jest butonem, to należy odciągnąć koronke, ustawić wskazówki na 12:00, i wtedy zmieniać.
ALAMO napisał: |
Eee ... Znaczy że czego nie wolno :O?? Nie koarzę bym w swoich wogóle przestawiał datownik INACZEJ niż na chodzie. Hmm.... |
:
Nie no, zrozumiałem co piszesz
Tylko że ja NIGDY tak nie ustawiam. Znaczy że co - sam się proszę o kłopoty niby ...?? Nie kumam jaki miałby być powód - wszystkie które się przestawia "knyplem" działają na zasadzie mechanicznej dźwigienki po prostu która "przeskakuje" tarczkę/wskazówkę... Dziwne to jakieś ...
Tylko że ja NIGDY tak nie ustawiam. Znaczy że co - sam się proszę o kłopoty niby ...?? Nie kumam jaki miałby być powód - wszystkie które się przestawia "knyplem" działają na zasadzie mechanicznej dźwigienki po prostu która "przeskakuje" tarczkę/wskazówkę... Dziwne to jakieś ...
:
ALAMO, ja tam sie nie znam, tez zawsze tak przestawialem, ale raz nie wyszlo, i teraz bede przestawial przy odciagnietej koronce i wskazowkach na 12stej. Bo tak, i juz
:
Ciekawe, pierwszy raz słyszę o takich wymaganiach.
:
Slyszalem cos takiego , ale puscilem to mimo uszu - a wiec jednak to prawada .
Dziwne , wiec nie dalem wiary
Dziwne , wiec nie dalem wiary
:
Odpowiedz do tematu
W poniedziałek postaram się zdobyć fachowe uzasadnienie od zegarmistrza, co to konkretnie było, i jak się uszkodziło. Poza tym, w instrukcji obsługi Herc`a konieczność zmiany daty butonem, przy odciągniętej koronce i odpowiednio ustawionych wskazówkach była opisana wytłuszczonym drukiem, więc nie jest to chyba pomysł "z czapy".