Zegarki Invicta
Odpowiedz do tematu

: Zegarki Invicta
Proszę szanowne grono o wyrażenie opinii nt marki Invicta. Zarówno nt bateryjkowców jak i zegarków automatycznych ( wg opisów w większości z Miyotą ale trafiają się również z Etą 2824-2 ). Średnia cena kwarca to max 2 Parnisy, divery w automacie z Miyotą to max 1,5 Parnisa. Wszystko ofc u naszych amerykańskich braci. Poniżej kilka fotek :







:
oglądałem na żywo kolosa stalowego ale kwarca i wykonananie super

:
Drugi jest ekstra. To kwarc ?

:
Drugi fajny, zmienić tylko bransoletkę i na rękę :)

:
wahin napisał/a:
Drugi fajny, zmienić tylko bransoletkę i na rękę :)


...i koronke

:
2,4,7 chętnie przytuliłbym :D

:
ALAMO napisał/a:
Drugi jest ekstra. To kwarc ?

Automat, koszt 2xParnis + cło i wata
Drugi i ostatni to automaty, reszta na bateryjkę.

:
...ta dwójka rzeczywiście nie głupia jest

Darecki
[Usunięty]
:
Na tym złotku jakie oczojebne "swiss made" ;)

Drugi rzeczywiście fajny :)

:
Bo Invicta do niedawna ( chyba do 1990-go ) była firmą szwajcarską. Teraz właściciel jest bliżej nieokreślony, jakiś amerykański fundusz czy coś takiego.
Invicta powstała w 1837 roku w La Chaux-de-Fonds,założona przez Raphaela Picarda, który miał przekonanie, że dobre szwajcarskie zegarki mogłyby być oferowane po przystępnych cenach. Od ponad wieku mała firma tworzyła ręczne i automatyczne zegarki o wyjątkowym designie i konstrukcji. Podobnie jak wielu szwajcarskich wytwórców, marka zniknęła podczas kwarcowej inwazji początku lat 70.. W 1991 r. potomkowie założycieli Invicta doprowadzili do reaktywacji marki.
Źródło http://www.invictawatch.com/

Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-03-01, 11:48, w całości zmieniany 2 razy
:
Gdybym ja miał wybierać , to zdecydowanie nr 2 później nr 3

:
Invicta ma modeli od jasnej - niektóre fajne, inne takie sobie. Wykonanie OK. Podobnież fatalny serwis posprzedażowy. Nie da się ukryć, że jafajniesze są te ze swiss-werkiem, chyba do tych najlepiej się przykładają. Ale wtedy swoje kosztują. Na mioyotce możne wyczesać coś fajnego za nawet niecałe 100 usd

:
Ale widziałem na Zatoce zegarki Invicta, gdzie sprzedawca przyznaje się do chińskich werków w sprzedawanych przez siebie zegarkach. Dotyczyło to bateryjkowców.
Z drugiej strony - część ich zegarków w dalszym ciągu ma napis "Swiss Made", oczywiście te z Etą czy Rondą w środku. Ale zdarzają się też werki ISY

Ten ma Miyotę i podobno jest ceramiczny, tj część bransolety i bezel jest z jakiegoś spieku ceramicznego.

:
Te zegarki w swoim rzedziale cenowym sa nie do przebicia , duzo userow na WUS chwali sobie tego suba Invicty jakosciowo i cenowo.
Ten z bowd arrow wyczesany , bardzo ciekaw propozycja

:
Jeszcze jest taki, koszt podobny, dwa parnisy, cło i wata. Automat

Model : Invicta Python Day Date 6074

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.