Bajeczki na dobranoc: Mołnia
Odpowiedz do tematu

: Bajeczki na dobranoc: Mołnia
Mołnia, każdy chyba widział, i słyszał :wink: , te tykające dowody wyższości kapitalizmu nad komunizmem, co nie ? Ale chyba nie wszyscy wiedzą jak tak to się zaczęło:

Dawno dawno temu, ale nie tak daleko jak ostatnim razem :smile: , bo już w krainie świstaka zawijającego sreberka, w miescowości Cortebert pod Genevą powstaje /w 1790 r/ zakład produkujący części do zegarków, założony przez szlachetną rodziną Juillard / Didaskalia: 1. Szlachectwo dosyć świeżej próby bo z 1790 roku /. Rozwijał się na tyle dobrze, iż roku pańskiego 1944 obchodził 150 lecie istnienia. W tym czasie wytwarzał 20 różnych mechanizmów na swoje potrzeby jak też i dla innych / jak rolex/. Licencja na jeden z nich /cal. 616?/ + cała linia produkcyjna trafia do pierwszego w świecie państwa robotników i chłopów. Produkcja zostaje uruchomiona w 2, Moskiewskiej już, Fabryce Zegarków jako Sława 3602.A /mechanizm 15 kamieniowy, płaski włos/ Zegarki noszą noszą nazwę Salut, a wytwarzane były do 1955. W Moskwie powstała jeszcze Iskra / Sława 3602(B) mechanizm 16 kamieniowy z bregetowskim włosem/ i chronograf jednoprzyciskowy / Sława 3617, 19 kamieniowa z płaskim włosem/. Tego ostatniego wyprodukowano w latach 1952-1959 60000 sztuk / od 1956 w Czelabińsku/. Produkcja zostaje przeniesiona do Czelabińska, gdzie od 1955 do 2007 produkowano "właściwe" Mołnie. /Didaskalia 1.A skąd fabryka zegarków w Czelabińsku? W 1941 ewakuowano 1PFZ do Złatuosta, skąd oprzyrządowanie trafiło do Czelabińska. Proste :wink: / Ile ?, tego chyba nikt nie wie :mrgreen: . Około 300 modeli. Początkowo montowano w zegarkach mechanizmy Mołnia 3602.A nie różniące się niczym od Sławy 3602.A. Dość szybko pojawia się wersja 3602(H) /18 kamieniowa z bregetowskim włosem/ Właściwiej byłoby mówić wersje; bo na przestrzeni lat było ich kilka, części miedzy nimi nie są wymienne. Były też odmiany z mikroregulacją. W drugiej połowie lat 50 pojawił się Ural, zegarek naręczny / montowano w nich Mołnię 3600(A) 15 kamieniową z płaskim włosem i Mołnię 3608(A) 16 kamieniową z płaskim włosem i centralną sekundą / W 1960 pojawił się Kryształ /z Mołnią 3600 na 18 kamieniach z mikroregulacją/. Mołnia z antywstrząsem czyli 3603 / 18 kamieni, włos bregetowski/ pojawia się, no własnie kiedy? :???: . Mołnia chronograf 2 przyciskowy była produkowana pod koniec lat 70. Mechanizm w niej to poliot 3017. Istnieje podobno wersja dla niewidomych oparta na mołnii 3602 (H), ale nie znalazłem jej zdjęć.I to tyle :mrgreen: . Fabryka zbankrutowała w 2007 i na jej miejscu powstała ,jak to się obecnie mówi, "galeria handlowa". Znalazłem informacje, że czynione są próby reaktywacji produkcji. Pojawiające się nadal zegarki mają mechanizmy z zapasów, albo też małe chińskie rączki rozwiązały problem :wink: .

A teraz



zdjęcia :twisted:

Na początek dlaczego nie Lip? Lip cal. 36 z roku 1921 wygląda tak:



wersja z 1925 tak:



Z kolei mechanizmy Corteberta wyglądają tak:

cal. 616:



cal. 620:



Panerai wygląda tak: :razz:



O.K. po wizycie u krewnych za granicą, przejdźmy do bohaterów naszej opowieści:

I. Produkowane przez 2MFZ

1. Salut; od frontu:



Salut od zaplecza, wersja wcześniejsza zdobień:



i późniejsza:



2. Iskra:





3. No i królowa kolekcji :twisted: :







II. Produkowane w Czelabińsku

4. Jedna z pierwszych mołnii.







Swoją drogą, jak może być datowana na 1948 r, skoro od 1955 roku były produkowane :mrgreen: ?


5. Perkursor współczesnych naręcznych, czyli Ural

wersja bez sekundy:





i tarcza:



wersja z centralną sekundą:





6. Późniejsza wersja mołnii, tu z mikroregulacją:





7. Nie można zapomniec też o Kryształach :wink: :



wersja siermiężna:



i deluxe:



8. Chronograf:





No i dalej setki różnych odmian, zarówno w kopertach "open heart" jak i "full hunter", ale tendencja była jedna: coraz gorsze wykonanie.

Z ciekawostek:

9. Mołnia kwarcowa:





10. i wersja "open face":





11. Mołnia z 1975r z ostatnim logo fabryki:





12. A to jest ostatnia "bazowa" wersja 3602 z lat 90:



13. 3603 z końcowych lat produkcji:



14. Mołnia "szkieltor":





zdjęcia by poljotuhren.de

III Inni producenci

Jakoś tak się zdarzyło, że producent przeniósł się tam gdzie czas nie ma znaczenia, mimo iż całkiem sporo producentów wykorzystywało mechanizmy mołnii w swoich zegarkach, i to zarówno ze wschodu jak i zachodu.

Na zachodzie między innymi:

15. Rune&Sander



16. Aristo kilkanaście modeli, wśród nich giant XXL za skromne 950 CHF :cool: :





17. Junkers:



18. Juri Levenberg, jeden z większych sprzedawców zegarków rosyjskiej prowieniencji na Ebay, oferuje też pod własną marką:



Na wschodnie zegarki oparte na mołnii , pod różnymi brandami, oferował Moscow Classic i Volmax.

19. Buran:





Pokazuję Burana, bo: po pierwsze primo mi się podoba. Po drugie primo już ich nie ma w ofercie.
Dostępne w tej chwili zegarki są na cal. 3602. Zapasy 3603 wygląda, że się już wyczerpały.

Koniec :?:


Wykorzystałem zasoby internetu, a w szczególności:
http://watch-wiki.de
http://www.bdwf.net
http://whmb.webhorology.com
http://www.nawcc.org
http://forums.watchuseek.com
http://forum.watch.ru
http://molnija.eu
http://ihc185.infopop.cc

:
kot~cie, świtna robota, brawa, brawa, brawa

:
Kocie, starasz się i chwała i czesć ci za to :grin:

Ну, погоди! :wkurzony:
:
Kocie, dzięki za natchnienie. Znów mam coś ciekawego do wyszukania :)

Foch und Ch.
:
miło się czytało bardzo dobre opracowanie i ciekawe .
Brawo Kocie :!:

:
Cotus Domesticus się rozkręcił :-)
Fajny, twój, styl opracowań :lol:
Od siebie dodam :
1. "wysoka" Mołnia z włosem breguetowskim i 18 kamieniami była produkowana od 1962 roku - chyba że mówisz o wersji z systemem antywstrząsowym balansu - wtedy mówimy już o latach '90, i tow zasadzie ich końcu.
2. Mołnia dla niewidomych wygląda od d... strony tak :

Czyli w zasadzie pospolicie ;-)
Chyba że chcesz fotkę od cyferblatu :?:

:
Alamo daj fotkę tarczy tej mołni dla niewidomych , bo wyjdzie że niewidomy liczy czas po obrotach kół i ruchu balansu ;)

:
wyręczę bliźniaka:




Kocie czytało się świetnie! gratulacje!

:
BTW Kocie - ta Mołnia 4-48 to chyba jednak nie Czelabińsk. ja mam z 50 roku, też Mołnię, Smok ma 48 - nic z tego! 2MCzZ na bank także wytwarzał zegarki marki Mołnia!!!

Ну, погоди! :wkurzony:
:
Fachowa porcja wiedzy. Gratulacje :!: :!: :!:

G. Gerlach - polskie zegarki

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
:
Świetne opracowanie!
Dzięki.

:
Kocie świetne opracowanie :!:

Paweł ma rację, Mołnie z lat 40 i początku 50 powstały w 2mczz :smile:

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
kadarius napisał/a:
wyręczę bliźniaka:

Obrazek


Kocie czytało się świetnie! gratulacje!


I jakby tak jeszcze zdjęcie werku...

:
Karol Kłósek napisał/a:
Kocie świetne opracowanie :!:

Paweł ma rację, Mołnie z lat 40 i początku 50 powstały w 2mczz :smile:


Tylko, że jakoś nie chce się wierzyć w produkcję dwóch różnych zegarków na tym samym mechanizmie w tym samym czasie w jednej fabryce :???:

:
Ależ... to całkiem możliwe :) . Mołni z 2MCzZ jest tak dużo, że nie są to ani składaki, ani zapasy przewiezione jakoś do Czelabińska. Tłuczone były w Moskwie pom prostu. Zresztą Saliutów jets tak mao, że nie mogły stanowić trzonu produkcji. Mołnie na pewno są produkowane od 48 roku, Saliuty były już w 47 - to wiem na bank, bo widziałem. Czy były wcześniejsze egzemplarze - nie wiem, nie widziałem :)

Ну, погоди! :wkurzony:
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.