Odpowiedz do tematu
:
Mzeg, niech się nosi
:
no i piknie,
i za każdym razem jak trafi mi się cykający zdrowo okaz, nie mogę pojąć jakie trwałe są trybiki, ale ośki w szczególności, że po upływie 40, 50, 60 lat balans wciąż giba się równiutko. Przecież tarcie istnieje, nawet przyjmując jego znikomość dzięki łożyskowaniu, a na dokładkę nie ma możliwości by mechanizm się "samoodnawiał" jak ma to miejsce np. w sercu, którego komórki z czasem są wymieniane. A może jednak zdrowie mechanizmu bezwarunkowo zależy tylko od tego jak zadbany i oliwiony był w przeszłosci mechanizm...
no i piknie,
i za każdym razem jak trafi mi się cykający zdrowo okaz, nie mogę pojąć jakie trwałe są trybiki, ale ośki w szczególności, że po upływie 40, 50, 60 lat balans wciąż giba się równiutko. Przecież tarcie istnieje, nawet przyjmując jego znikomość dzięki łożyskowaniu, a na dokładkę nie ma możliwości by mechanizm się "samoodnawiał" jak ma to miejsce np. w sercu, którego komórki z czasem są wymieniane. A może jednak zdrowie mechanizmu bezwarunkowo zależy tylko od tego jak zadbany i oliwiony był w przeszłosci mechanizm...
Zegarki * Rower * Radio
:
Ostatnio zmieniony przez Maras 2021-03-26, 16:32, w całości zmieniany 1 raz
Lotnik prostak ale Pan 
Ostatnio zmieniony przez Maras 2021-03-26, 16:32, w całości zmieniany 1 raz
:
I tutaj 
:
Taki może nie do końca na nadgarstek. Muszę poszperać co to jest faktycznie, bo legenda brzmiała interesująco. Póki co powiem, że toto ma chyba najdłuższą sprężynę, jaką nakręcałem do tej pory 
Z pewnością czyszczenie i smarowanie a później się zobaczy.
Z pewnością czyszczenie i smarowanie a później się zobaczy.
:
Na wech biorac to z jakiegos brytyjskiego pierdolotu typu Morris, czy inny Austin z lat 30-tych. Byly jeszcze takie, co sie bezelem nakrecalo.
Pozdrawiam
Eryk
| Z_bych napisał/a: |
| Taki może nie do końca na nadgarstek. Muszę poszperać co to jest faktycznie, bo legenda brzmiała interesująco. Póki co powiem, że toto ma chyba najdłuższą sprężynę, jaką nakręcałem do tej pory
Z pewnością czyszczenie i smarowanie a później się zobaczy. Obrazek Obrazek |
Na wech biorac to z jakiegos brytyjskiego pierdolotu typu Morris, czy inny Austin z lat 30-tych. Byly jeszcze takie, co sie bezelem nakrecalo.
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
Z_bych, ekstra
:
No ciekawy.
Wklep Zbychu Smiths board clock i od razu znajdziesz co to 😉.
Wklep Zbychu Smiths board clock i od razu znajdziesz co to 😉.
Antisocial and faceless...
:
Kumlotrzy moi szacowni, ja wiedziałem przed kupnem, że "zegar z lat 30-tych wykonany przez Smiths z Anglii, najprawdopodobniej z pojazdu Morris Austin Riley MG Rover Wolseley Daimle..."
Ale chcę to sprawdzić
A współczesnego Smithsa niedawno sprzedałem z pewnym bólem
Erolek, miałem też nakręcany bezelem, z którejś T-ankietki radzieckiej i byłem niestety pi.da grochowa i sprzedałem
Ale chcę to sprawdzić
A współczesnego Smithsa niedawno sprzedałem z pewnym bólem
Erolek, miałem też nakręcany bezelem, z którejś T-ankietki radzieckiej i byłem niestety pi.da grochowa i sprzedałem
:
Fajny Smiths
:
Toż to kumotrzy, bezapelacyjne, rozwiali wątpliwości i potwierdzili, że to Simths z Angli
Ostatnio zmieniony przez bandi 2021-06-22, 20:43, w całości zmieniany 1 raz
| Z_bych napisał/a: |
| Kumlotrzy moi szacowni, ja wiedziałem przed kupnem, że "zegar z lat 30-tych wykonany przez Smiths z Anglii, najprawdopodobniej z pojazdu Morris Austin Riley MG Rover Wolseley Daimle..."
Ale chcę to sprawdzić |
Toż to kumotrzy, bezapelacyjne, rozwiali wątpliwości i potwierdzili, że to Simths z Angli
Ostatnio zmieniony przez bandi 2021-06-22, 20:43, w całości zmieniany 1 raz
:
Bardzo ciekawy nabytek, pewnie z automobila jakiegoś, zegar z duszą
:
Jak z duszą, to raczej żelazko. Zegar, z tego co Zbych pisał, to ze sprężynką.
Pozdrawiam
Eryk
Odpowiedz do tematu
| Maras napisał/a: |
| [...]zegar z duszą |
Jak z duszą, to raczej żelazko. Zegar, z tego co Zbych pisał, to ze sprężynką.
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.