Dwóch chłopaków mieliśmy, co porysowali dekle. Nie wiem jak - może pod folię im się coś dostało, bo to takie punktowe były wżery dosłownie. Zdarło satynowanie.
Na wszelki wypadek, spytaliśmy koordynatorów czy im ktokolwiek zgłaszał tego typu problem - dekli trochę zostawiliśmy serwisowych, zawsze można wymienić. Okazuje się że nikt
A ten koleżka z Singapuru zwyczajnie zerwał mechanizm koronki - nie wiem czym on to zakręcał. Albo - taka jest jeszcze możliwość - zapiekła się i ją rozwalił przy odkręcaniu. W każdym razie wysłaliśmy mu nową na wymianę, to sprawa zresztą sprzed paru miesięcy, jak tylko dostał