Wilcy, nie ludzie
Gratulacje Pilot do mnie nie gada, ale każdy nowy GG wymięka w porównaniu z Karasiem.
Odpowiedz do tematu
:
A wristwatch plays a very important role for a true gentleman. As he lifts the watch in front of his face to apparently check the time - he can also surreptitiously use his other hand to make sure his fly zip is closed.
:
+1
arek314 napisał/a: |
...Gratulacje ... |
+1
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Gratulacje, bo nagroda sie nalezala jak psu zupa.
Echa decyzji jury na pewno wstrzasna w posadach polswiadkiem horologicznym, bo przeciez Kolekcjoner napisal, ze ST-19 to jest archaiczny, zmontowany przez podrzednych robotnikow szmelc.
A Wy z takim czyms na salony.
Pozdrawiam
Eryk
Echa decyzji jury na pewno wstrzasna w posadach polswiadkiem horologicznym, bo przeciez Kolekcjoner napisal, ze ST-19 to jest archaiczny, zmontowany przez podrzednych robotnikow szmelc.
A Wy z takim czyms na salony.
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
Kulą w płot, mon Amie.
To akurat ręczna robota małej, rodzinnej firmy z Polski.
https://tryb.com.pl/pl/
I naprawdę mam moralniaka, że byliśmy tak zawaleni robotą, że nie mieliśmy czasu podejść tam i obejrzeć co jeszcze robią. Mimo że stali dosłownie 10m od nas, daliśmy radę tylko się przywitać i pozdrowić.
Może chociaż Sylwek dał radę
Lupka jest inkrustowana złotem.
Bardzo ciekawy detal, i obiektywnie mówiłem już chłopakom z Aurochronosa dwa lata temu, że to świetny pomysł. Bo nasze dwie statuetki trzeba chronić jak Fidel socjalizm. Są piękne, nowoczesne, ściągają uwagę, ale są mega delikatne.
Zwłaszcza rogi, które już 2x kleiłem.
A że Paweł i Maciek są mądre chłopaki, to na bank coś konkurencyjnego wymyślą i z przyjemnością zobaczę co
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2021-09-27, 21:10, w całości zmieniany 1 raz
Woytec napisał/a: | ||
Fajna. Gdzie na Ali takie się zamawia? |
Kulą w płot, mon Amie.
To akurat ręczna robota małej, rodzinnej firmy z Polski.
https://tryb.com.pl/pl/
I naprawdę mam moralniaka, że byliśmy tak zawaleni robotą, że nie mieliśmy czasu podejść tam i obejrzeć co jeszcze robią. Mimo że stali dosłownie 10m od nas, daliśmy radę tylko się przywitać i pozdrowić.
Może chociaż Sylwek dał radę
Lupka jest inkrustowana złotem.
Bardzo ciekawy detal, i obiektywnie mówiłem już chłopakom z Aurochronosa dwa lata temu, że to świetny pomysł. Bo nasze dwie statuetki trzeba chronić jak Fidel socjalizm. Są piękne, nowoczesne, ściągają uwagę, ale są mega delikatne.
Zwłaszcza rogi, które już 2x kleiłem.
A że Paweł i Maciek są mądre chłopaki, to na bank coś konkurencyjnego wymyślą i z przyjemnością zobaczę co
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2021-09-27, 21:10, w całości zmieniany 1 raz
:
Tak zupełnie na serio, to ten festiwal jest taki dość ... nietypowy.
Tam w jury, byli w większości autentyczni zegarmistrze.
Ludzie z całej Polski, robiący cuda.
Zegary, zegarki, mechanizmy wieżowe.
To jest naprawdę ciekawe doznanie.
Cudownie się rozmawiało na trochę innej płaszczyźnie.
Nie że coś jest "prestiżowe", ale że jest - technicznie - dobre.
Z perspektywy oceniamy z Sylwkiem, że "wadą" naszej ekspozycji było to, że w koło nas byli cały czas ludzie, którzy nie chcieli niczego kupić, a porozmawiać o technice.
Godzina "zmarnowana" z zegarmistrzem z nie wiadomo skąd, wymieniając się informacjami jak regulować koła chronografu w V175/ST19.
Pół godziny "zmarnowane" żeby z innym zegarmistrzem nie wiadomo skąd, rozmawiać o tym że jesteśmy tu żeby pomóc, i jak potrzebuje podzespołów serwisowych, to może śmiało dzwonić.
Sylwek przez godzinę rozmawiał z mistrzem Wiegandem, i wrócił rozanielony jak mała dziewczynka która dostała lizaka.
Zresztą, będzie wywiad ze mną w materiałach, to możecie usłyszeć co o tym wszystkim sądzimy.
Zapraszam.
Erolek napisał/a: |
Gratulacje, bo nagroda sie nalezala jak psu zupa.
Echa decyzji jury na pewno wstrzasna w posadach polswiadkiem horologicznym, bo przeciez Kolekcjoner napisal, ze ST-19 to jest archaiczny, zmontowany przez podrzednych robotnikow szmelc. A Wy z takim czyms na salony. Pozdrawiam Eryk |
Tak zupełnie na serio, to ten festiwal jest taki dość ... nietypowy.
Tam w jury, byli w większości autentyczni zegarmistrze.
Ludzie z całej Polski, robiący cuda.
Zegary, zegarki, mechanizmy wieżowe.
To jest naprawdę ciekawe doznanie.
Cudownie się rozmawiało na trochę innej płaszczyźnie.
Nie że coś jest "prestiżowe", ale że jest - technicznie - dobre.
Z perspektywy oceniamy z Sylwkiem, że "wadą" naszej ekspozycji było to, że w koło nas byli cały czas ludzie, którzy nie chcieli niczego kupić, a porozmawiać o technice.
Godzina "zmarnowana" z zegarmistrzem z nie wiadomo skąd, wymieniając się informacjami jak regulować koła chronografu w V175/ST19.
Pół godziny "zmarnowane" żeby z innym zegarmistrzem nie wiadomo skąd, rozmawiać o tym że jesteśmy tu żeby pomóc, i jak potrzebuje podzespołów serwisowych, to może śmiało dzwonić.
Sylwek przez godzinę rozmawiał z mistrzem Wiegandem, i wrócił rozanielony jak mała dziewczynka która dostała lizaka.
Zresztą, będzie wywiad ze mną w materiałach, to możecie usłyszeć co o tym wszystkim sądzimy.
Zapraszam.
:
Gdzie ten wywiad można przeczytać/posłuchać
Apa13 napisał/a: |
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć |
:
Prawdę mówiąc to nie wiem, wczoraj o to samo zapytałem to mi chłopaki odpowiedzieli że dopiero montują. Może mi dadzą linka jak skończą
:
Uuu panie...to drogo wyszło, c'nie?
Tak pewnie z dziesięć pilotów za jedną lupkie?
PS
Zbijam się ale oczywiście gratuluję
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2021-09-28, 09:06, w całości zmieniany 1 raz
ALAMO napisał/a: | ||||
Kulą w płot, mon Amie. To akurat ręczna robota małej, rodzinnej firmy z Polski. https://tryb.com.pl/pl/ I naprawdę mam moralniaka, że byliśmy tak zawaleni robotą, że nie mieliśmy czasu podejść tam i obejrzeć co jeszcze robią. Mimo że stali dosłownie 10m od nas, daliśmy radę tylko się przywitać i pozdrowić. Może chociaż Sylwek dał radę Lupka jest inkrustowana złotem... |
Uuu panie...to drogo wyszło, c'nie?
Tak pewnie z dziesięć pilotów za jedną lupkie?
PS
Zbijam się ale oczywiście gratuluję
Ostatnio zmieniony przez Woytec 2021-09-28, 09:06, w całości zmieniany 1 raz
:
Gratulacje
:
Bo dostałem lizaka.
Mistrz Franciszek Wiegand jest niewątpliwie jednym z najwybitniejszych Polskich Zegarmistrzów , to wyjątkowy człowiek i to że poświęcił mi tyle czasu i chciał ze mną rozmawiać było dla mnie dużym zaskoczeniem i nobilitacją, a fakt że później odwiedził nasz stoisko jeszcze ze trzy razy było dla mnie dużym zaskoczeniem i serce mi sia radowało jak widać było że bardzo mu się podobało to co robimy.
polecam sobie poszukać informacji o nim to jak zobaczycie co robił i jak robił to Was z paputków wywali.
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2021-09-28, 13:22, w całości zmieniany 1 raz
ALAMO napisał/a: |
Sylwek przez godzinę rozmawiał z mistrzem Wiegandem, i wrócił rozanielony jak mała dziewczynka która dostała lizaka |
Bo dostałem lizaka.
Mistrz Franciszek Wiegand jest niewątpliwie jednym z najwybitniejszych Polskich Zegarmistrzów , to wyjątkowy człowiek i to że poświęcił mi tyle czasu i chciał ze mną rozmawiać było dla mnie dużym zaskoczeniem i nobilitacją, a fakt że później odwiedził nasz stoisko jeszcze ze trzy razy było dla mnie dużym zaskoczeniem i serce mi sia radowało jak widać było że bardzo mu się podobało to co robimy.
polecam sobie poszukać informacji o nim to jak zobaczycie co robił i jak robił to Was z paputków wywali.
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2021-09-28, 13:22, w całości zmieniany 1 raz
:
A na mnie, to największe wrażenie zrobił ten młody chłopak który był u nas z ojcem zegarmistrzem.
Z Rawy Mazowieckiej?
Dobrze pamiętam?
Kolejne pokolenie, kształcące się pod okiem mistrza.
Skromny, cichy, zdeterminowany by iść w przyszłość i kontynuować rodzinną, TRZYPOKOLENIOWĄ tradycję.
Tak podstawowo piękne
Życzę im jak najlepiej ! i mam nadzieję że nasze drogi się jeszcze nie raz splotą
Z Rawy Mazowieckiej?
Dobrze pamiętam?
Kolejne pokolenie, kształcące się pod okiem mistrza.
Skromny, cichy, zdeterminowany by iść w przyszłość i kontynuować rodzinną, TRZYPOKOLENIOWĄ tradycję.
Tak podstawowo piękne
Życzę im jak najlepiej ! i mam nadzieję że nasze drogi się jeszcze nie raz splotą
:
Odpowiedz do tematu
Pochwalcie się jak wyglądało Wasze stoisko.
Apa13 napisał/a: |
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć |