Odpowiedz do tematu
:
Svedos dzieki , fajnie zobaczyć od zakrystii jak powstaje PZL-ka, szczególnie jak się ma nikłe pojęcie o tym .
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Dzięki za relację, jako człowiek "o dwu lewych rękach" po prostu nienawidzę gości, którzy "bawią" się tak jak Ty
:
A takie to prościutkie (jak się mówi): przełożyć dekielek, tarczę, wskazówki, koronkę - i już!
Ło Jezu! A jeszcze powtórzyć to 70 razy.
Wyrazy głębokiego szacunku i wdzięczności, Sylwek.
Ło Jezu! A jeszcze powtórzyć to 70 razy.
Wyrazy głębokiego szacunku i wdzięczności, Sylwek.
Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
:
Bardzo fajna fotoleracja. Daje sporo materiału do nauki warsztatu zegarmistrzowskiego.
:
Svedos, świetny opis!
Teraz chłopaki powtórzą to kilkaset razy, no może bez demontażu się obędzie
Zinajda napisał/a: |
Ło Jezu! A jeszcze powtórzyć to 70 razy. |
Teraz chłopaki powtórzą to kilkaset razy, no może bez demontażu się obędzie
Pozdrawiam
Lastrad
Lastrad
:
dzięki za fotorelację
:
Handlowe maści, kremy i balsamy nadają się do sracza. Faktycznie, po wrzuceniu tego hurtem i spuszczeniu wody sracz sie nie poci.
Bartnik i Powapiński zalecali moczenie rąk w zimnej wodzie do połowy przedramion przez pół minuty. Dla mnie skuteczne na jakąś godzinę, dopóki coś mnienie wk...
Jest jeszcze metoda "kasiarska": 2 części 5% roztworu formaliny w alkoholu etylowym i 1 część wody. Działa.
J.
Svedos napisał/a: |
(...) oraz woda i mydło, często trzeba myć ręce.
|
Handlowe maści, kremy i balsamy nadają się do sracza. Faktycznie, po wrzuceniu tego hurtem i spuszczeniu wody sracz sie nie poci.
Bartnik i Powapiński zalecali moczenie rąk w zimnej wodzie do połowy przedramion przez pół minuty. Dla mnie skuteczne na jakąś godzinę, dopóki coś mnienie wk...
Jest jeszcze metoda "kasiarska": 2 części 5% roztworu formaliny w alkoholu etylowym i 1 część wody. Działa.
J.
:
Jest to również doskonały "babciny" sposób na śmierdzące stopy .
Jacek. napisał/a: |
Jest jeszcze metoda "kasiarska": 2 części 5% roztworu formaliny w alkoholu etylowym i 1 część wody. Działa. J. |
Jest to również doskonały "babciny" sposób na śmierdzące stopy .
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
Żebym wiedział, że to takie proste to bym sobie sam poskładał.
Albo my ich albo oni nas.
:
Dokładnie, ale do stóp radziłbym mniej formaliny - tak 2 - 3%., albo jak kasiarski, tylko dodać więcej wody. Dłonie się zawsze same natłuszczą, a pęknięcie skóry np na pięcie może być niesympatyczne.
J.
J.
:
To może następny projekt zrobimy DIY, a każdy będzie miał obowiązek pokazać fotostory z własnoręcznego składania ?
@Jacek
Masz rację,
Ostatnio zmieniony przez chomior 2011-06-26, 16:15, w całości zmieniany 2 razy
apig napisał/a: |
Żebym wiedział, że to takie proste to bym sobie sam poskładał. |
To może następny projekt zrobimy DIY, a każdy będzie miał obowiązek pokazać fotostory z własnoręcznego składania ?
@Jacek
Masz rację,
Ostatnio zmieniony przez chomior 2011-06-26, 16:15, w całości zmieniany 2 razy
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
Już widzę te powbijane ślepia, te kończyny w gipsie..
J.
J.
:
ja sam składać pzlkę to musi zawsze wyjść jakiś Roleks , ja kupuję starą Pabiedę , wracam do domu , dotykam i zaraz Roleks wychodzi
:
Ostatnio zmieniony przez kamboras 2011-06-26, 20:21, w całości zmieniany 1 raz
Takiego manuala pragnąłem zobaczyć
Ostatnio zmieniony przez kamboras 2011-06-26, 20:21, w całości zmieniany 1 raz
:
Odpowiedz do tematu
Profesjonalna robota
Jak jestem u zegarmistrza , zawsze podglądam co tam robi ale łopatologicznie tego nie tłumaczy
Dzięki Svedos
Jak jestem u zegarmistrza , zawsze podglądam co tam robi ale łopatologicznie tego nie tłumaczy
Dzięki Svedos