Odpowiedz do tematu
:
Super, jak dojda to zara sie pochwal
:
Będę się musiał w końcu przełamać
Trzy zegarki na raz to pewnie dobra motywacja do coming out'u...
Trzy zegarki na raz to pewnie dobra motywacja do coming out'u...
Crux Sacra Sit Mihi Lux Non Draco Sit Mihi Dux
:
To z jednej strony moze, choc zalezy gdzie fabryka stoi - ale np. na tej czarno-bialej fotce to chyba jest Jawaharlal Nehru, ojciec Indiry Gandhi.
Warto poguglowac, kiedy umarl
ALAMO napisał/a: | ||
Nie Rafał, chodzi o to że DUŻA fabryka dokładnie tak wygląda. HMT robi miliony zegarków rocznie. Jeśli ktoś myśli że da sie to zrobić w wykrochmalonych fartuszkach, podświetlanych lupkach, i w rytm muzyki Bethovena - no cóż, nigdy w życiu nie był w fabryce. |
To z jednej strony moze, choc zalezy gdzie fabryka stoi - ale np. na tej czarno-bialej fotce to chyba jest Jawaharlal Nehru, ojciec Indiry Gandhi.
Warto poguglowac, kiedy umarl
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
To są foty z ich oficjalnej strony
Ale weź zobacz na ich bieżącą produkcję - niewiele się zmieniło.
Domyślam się że ta najbardziej "szokująca" fota to fota ślusarni ...
Ale weź zobacz na ich bieżącą produkcję - niewiele się zmieniło.
Domyślam się że ta najbardziej "szokująca" fota to fota ślusarni ...
:
A tam "szokująca". Kiedy wyszukiwałem te foty to miałem szerokiego banana na twarzy, bo przypomina to ruskie fabryki zegarków, tylko nieźle podstarzałe i obśrupane.
A tak swoją drogą: nie zdziwiłbym się, gdyby te budynki były budowane przy pomocy radzieckich specjalistów i według radzieckich planów. Architektonicznie podobne. Skądinąd wiem, że CCCP wysyłało ludzi do Indii, powstawały jakieś Towarzystwa Przyjaźni itp. Zimna Wojna, Indie były krajem Trzeciego Świata (tutaj w sensie politycznym ale gospodarczym również), Pierwszy i Drugi świat walczyły o strefy wpływów.
Zrobiłem szybki risercz na stronach Hindustan Machine Tools.
1953 - pierwsza fabryka HMT (niezegarkowa)
1961 lub 1962 (sprzeczne informacje) - HMT decyzją rządu Indii zostało wybrane na producenta zegarków (zero kapitalizmu, odgórna decyzja), współpraca z Citizenem, pierwsza fabryka zegarków
1972 - heeej, zaczynają robić automaty day-date, co się z nimi stało?
1981 - zaczęli robić kwarce, późno nie? już w zasadzie było pozamiatane po Rewolucji Kwarcowej
A teraz najciekawsze. Wkleję w oryginale, żeby nie było wątpliwości.
O ile dobrze rozumiem, na oficjalnej stronie się chwalą, że przez 30 lat mieli monopol w Indiach. Decyzją rządu byli jedynym producentem, a import był zabroniony (pewnie poza jakąś prywatą). Oznacza to, że bujali się w ten sposób jakoś do lat '90.
Teraz mi to wygląda jeszcze bardziej radziecko.
pozdrawiam
Narfas
ALAMO napisał/a: |
Domyślam się że ta najbardziej "szokująca" fota to fota ślusarni ... |
A tam "szokująca". Kiedy wyszukiwałem te foty to miałem szerokiego banana na twarzy, bo przypomina to ruskie fabryki zegarków, tylko nieźle podstarzałe i obśrupane.
A tak swoją drogą: nie zdziwiłbym się, gdyby te budynki były budowane przy pomocy radzieckich specjalistów i według radzieckich planów. Architektonicznie podobne. Skądinąd wiem, że CCCP wysyłało ludzi do Indii, powstawały jakieś Towarzystwa Przyjaźni itp. Zimna Wojna, Indie były krajem Trzeciego Świata (tutaj w sensie politycznym ale gospodarczym również), Pierwszy i Drugi świat walczyły o strefy wpływów.
Zrobiłem szybki risercz na stronach Hindustan Machine Tools.
1953 - pierwsza fabryka HMT (niezegarkowa)
1961 lub 1962 (sprzeczne informacje) - HMT decyzją rządu Indii zostało wybrane na producenta zegarków (zero kapitalizmu, odgórna decyzja), współpraca z Citizenem, pierwsza fabryka zegarków
1972 - heeej, zaczynają robić automaty day-date, co się z nimi stało?
1981 - zaczęli robić kwarce, późno nie? już w zasadzie było pozamiatane po Rewolucji Kwarcowej
A teraz najciekawsze. Wkleję w oryginale, żeby nie było wątpliwości.
Cytat: |
Being the pioneer of watch manufacturing in India, HMT watches had a free run of market in the first three decades of establishment as no other player was capable of producing watches. Also watches were restricted from imports which prohibited entry of foreign players. HMT became a household name and brand for over decades. |
O ile dobrze rozumiem, na oficjalnej stronie się chwalą, że przez 30 lat mieli monopol w Indiach. Decyzją rządu byli jedynym producentem, a import był zabroniony (pewnie poza jakąś prywatą). Oznacza to, że bujali się w ten sposób jakoś do lat '90.
Teraz mi to wygląda jeszcze bardziej radziecko.
pozdrawiam
Narfas
:
Dalej robią. Też na kalibrze Citizena.
Niestety w "droższych" seriach, wkładają już mechanizmy chińskie.
Sprawdzę czy uda mi się ściągnąć nowe zdjecia z fabryki
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2013-08-02, 08:22, w całości zmieniany 1 raz
Narfas napisał/a: |
1972 - heeej, zaczynają robić automaty day-date, co się z nimi stało? |
Dalej robią. Też na kalibrze Citizena.
Niestety w "droższych" seriach, wkładają już mechanizmy chińskie.
Narfas napisał/a: |
Kiedy wyszukiwałem te foty to miałem szerokiego banana na twarzy, bo przypomina to ruskie fabryki zegarków, tylko nieźle podstarzałe i obśrupane. |
Sprawdzę czy uda mi się ściągnąć nowe zdjecia z fabryki
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2013-08-02, 08:22, w całości zmieniany 1 raz
:
Ostatnio zmieniony przez Narfas 2013-08-02, 15:22, w całości zmieniany 5 razy
Temat jest mocno egzotyczny, a jednocześnie ciekawy. Chyba zacznę zgłębiać zagadnienie, bo interesuje mnie np. dlaczego Indie są głównym źródłem mocno wintydżowych Favre-Leuba z lat, powiedzmy, '60-'70.
Po szybkim rozpoznaniu: w Indiach jest (lub było) trzech głównych producentów:
1) Hindustan Machine Tools (HMT) - kooperacja z Citizenem
2) Hyderabad Allwyn - jakaś skomplikowana historia, znacjonalizowani w latach '60, zaczęli znowu coś robić w latach '80 (we współpracy ze Seiko), zdobyli kawał dużego rynku i znowu zdechli
3) Titan Industries - duuuża rzecz, bliskie związki z koncernami Tata oraz Timex, są właścicielami brandu Favre-Leuba, ale dopiero od 2011 roku
Edit: i jeszcze ciekawostki. Werki Seiko sygnowane nazwą Allwyn:
I jeszcze jedna myśl mnie naszła. Te koperty powyżej wyglądają na stalówki. Miałem ze trzy HMT (zdecydowanie stare, żadna nowa produkcja) i też były stalowe. To są lata '70 czy początek '80, na całym świecie kwarce rozwaliły biznes zegarkowy, w Europie wszyscy tną koszty, a w Indiach nie robią i nie importują żadnych kwarców, za to najtańsze zegarki "dla ludu" mają stalowe koperty i proste, ale niezłe werki.
Kolejny edit: zobaczcie co monsunowy klimat robi z zegarkiem. To nie Kalifornia.
Ale jako że to Seiko, to nadal działa, dlaczego nie.
pozdrawiam
Narfas
Po szybkim rozpoznaniu: w Indiach jest (lub było) trzech głównych producentów:
1) Hindustan Machine Tools (HMT) - kooperacja z Citizenem
2) Hyderabad Allwyn - jakaś skomplikowana historia, znacjonalizowani w latach '60, zaczęli znowu coś robić w latach '80 (we współpracy ze Seiko), zdobyli kawał dużego rynku i znowu zdechli
3) Titan Industries - duuuża rzecz, bliskie związki z koncernami Tata oraz Timex, są właścicielami brandu Favre-Leuba, ale dopiero od 2011 roku
Edit: i jeszcze ciekawostki. Werki Seiko sygnowane nazwą Allwyn:
I jeszcze jedna myśl mnie naszła. Te koperty powyżej wyglądają na stalówki. Miałem ze trzy HMT (zdecydowanie stare, żadna nowa produkcja) i też były stalowe. To są lata '70 czy początek '80, na całym świecie kwarce rozwaliły biznes zegarkowy, w Europie wszyscy tną koszty, a w Indiach nie robią i nie importują żadnych kwarców, za to najtańsze zegarki "dla ludu" mają stalowe koperty i proste, ale niezłe werki.
Kolejny edit: zobaczcie co monsunowy klimat robi z zegarkiem. To nie Kalifornia.
Ale jako że to Seiko, to nadal działa, dlaczego nie.
pozdrawiam
Narfas
Ostatnio zmieniony przez Narfas 2013-08-02, 15:22, w całości zmieniany 5 razy
:
Ostatnio zmieniony przez Maras68 2013-08-02, 16:09, w całości zmieniany 2 razy
hmm można by stworzyć Koło Miłośników HMT
te zegarki zasługują na to, mają TO COŚ i dziś na nadgarstku:
a prostocie piękno:
te zegarki zasługują na to, mają TO COŚ i dziś na nadgarstku:
a prostocie piękno:
Ostatnio zmieniony przez Maras68 2013-08-02, 16:09, w całości zmieniany 2 razy
:
Trochę różności, sorry ale niektóre foty są spore.
W najlepszym Indyjskim stylu. Oni lubią jak jest żółte i się świeci.
Są tam też kolekcjonerzy, fajne chłopaki.
pozdrawiam
Narfas
W najlepszym Indyjskim stylu. Oni lubią jak jest żółte i się świeci.
Są tam też kolekcjonerzy, fajne chłopaki.
pozdrawiam
Narfas
:
tyle różności, a ja myślałem, że zdecydowany asortyment to woje
:
naoglądałem się ,zaczytałem się i za to Was lubię chłopaki
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Wow.....this forum already has a HMT thread! That's just great. I am a big fan of HMT watches ( I am from India)....... will try to post pictures of some of my HMT collection here. Maybe I should start today..........
This is my rarest HMT...I have not seen another one..ever!
The HMT Bahadur. Hope you like it.
This is my rarest HMT...I have not seen another one..ever!
The HMT Bahadur. Hope you like it.
:
Special is simple......you cannot find another one! At least I could not, even in India. I like the textured dial.
Odpowiedz do tematu
ALAMO napisał/a: |
What is so special in this piece ? |
Special is simple......you cannot find another one! At least I could not, even in India. I like the textured dial.
Success is how high you bounce when you hit bottom
General George Patton Jr
http://www.ebay.com/usr/the_india_store
http://www.ebay.com/usr/fatehbajwa
https://www.facebook.com/therealindiastore
General George Patton Jr
http://www.ebay.com/usr/the_india_store
http://www.ebay.com/usr/fatehbajwa
https://www.facebook.com/therealindiastore