Stasiu - 2011-09-03, 22:42 Temat postu: Śmieciuch Dostałem ostatnio propozycję, której nie sposób było odmówić. Jeden z kumotrów po złych doświadczeniach z "fachowcami" (można poczytać w TYM wątku ) powierzył mi przerobienie swojego tak okrutnie doświadczonego zegarka. Chyba nie wiedział co czyni  ...
Wywiad - 2011-09-03, 22:51 No to do garnituru już go nie założysz 
Santino - 2011-09-03, 23:32 no, no... nieźle! Dominik - 2011-09-03, 23:39 Nie, no super! Czym traktowałeś tę kopertę? Smok - 2011-09-03, 23:41 efekt rewelacyjny  
po tym zegarku nikt się nie pozna, że był "postarzony". Ta Marina wygląda jakby rzeczywiście 50 lat była używana w ciężkich warunkach. Rewelacja
ALAMO - 2011-09-03, 23:47 Durne wy,durne ... Toc to nastajaszczyj paranoj, wyciągniętym bedąc z wraku włoskiego okrętu podwodnego - tak na żółto był zaciągnął ... Dominik - 2011-09-03, 23:54 Mi to nawet przypomina rylce z Magrette, za - uwaga, uwaga - bez kozery powiem -co najmniej 5 tysięcy $. Patryku, psujo Ty jedna, o ile pamiętam masz u siebie jeszcze jakąś moją MM, czy możesz potraktować ją równie nieładnie, jak ten brzydki zegarek ze zdjęć? alf - 2011-09-04, 00:40 To ja w tym miejscu bardzo Ci Stasiu dziekuje za to co zrobiles z moim zegarkiem. Wyszlo to naprawde doskonale, o takim wlasnie efekcie myslalem. Teraz to nie jest juz zwykla Marina Made in China - to calkowicie autorskie dzielo Stasia bo rowniez i pasek wyszedl spod jego reki. Swietny i nowatorski jest ten rdzawy pierscien wewnatrz - w taki dyskretny sposob ozywia calosc i mimo ze ogladalem setki zmodowanych MM to cos takiego widze po raz pierwszy. Jeszcze raz WIELKIE THX!!! Borewicz - 2011-09-04, 01:36 Bród, smród i ubóstwo. Alf, oddaj go jakiemuś kumotrowi do SPA, to mu przywrócą dawną świetność, bo z takim to fstyd i chańba na miasto wyjść. Od biedy oddaj go mi, to jakoś zutylizuję... A jak nie, to przynajmniej idź ty w błocko, i Stasiu też w błocko, bo talenciak jest. Niech się miło nosi, bo pomysł świetny i wykonanie rispekt. Woytec60 - 2011-09-04, 07:24 Fajne, fajne... Pierwsza marina która naprawdę mi się podoba 
bow - 2011-09-04, 07:41 Uuuuuuuuuuuuu, ostra, ostra!!! Brawo Stachu!!! kubama - 2011-09-04, 07:58 Stasiu, napisz trochę o technologii bo efekt zaiste ciekawy 
wielebny - 2011-09-04, 11:11 Stasiu tyś ją do kwasu wrzucił  
wahin - 2011-09-04, 11:25
Podłączam się do wniosku
Jacek. - 2011-09-04, 11:29 A czemu bezel taki dziewiczy? Zresztą panerajcu bym coś takiego zrobił bez uczuć, chociażby żeby przestał nuworyszem capić. Ale proletariackiej Maryśce? Za co? Zemsta na panerajowcach in effigie? No, niby i mi się zdarzyło podetrzeć zadek portretem pewnego Wielkiego Polaka, ale tylko dlatego, że był ku temu wywieszony na gwoździu i zero bardziej elastycznych alternatyw. Zresztą i wtej roli był kiepski 
J. Stasiu - 2011-09-04, 11:38 Dzięki za miłe słowa .
Tak a propos: macie pozdrowienia od mojej Połowicy. Stwierdziła, że musicie być bandą "normalnych inaczej" skoro podoba wam się taki paskud . Do tego, że ja (w jej oczach) kwalifikuję się do leczenia na oddziale zamkniętym, już przywykłem .
Ale wracając do tematu. Technologia jest dość banalna. Tortury rozpoczęły się od przeglądu skrzynki narzędziowej. W ruch poszły pilniki, szczypce, obcęgi, imadło i wszelkie tym podobne narzędzia tortur. Gdy koperta wyglądała już jak obecna infrastruktura PKP, całość pokrył czarny matowy lakier. Następnie papier ścierny od 320 do 800 (nie za wysoko, bo nie chciałem polerki), aby zlikwidować zadziory i odsłonić stal. Nie wczuwałem się zanadto w szlifowanie, bo chciałem aby czarny lakier pozostał w załamaniach koperty i rysach. Potem przyszła kolej na szkiełka. Zmatowiłem je lekko po obwodzie. Ady uzyskać efekt rdzawo-wapiennych zacieków, użyłem transparentnych farb (takich jak do malowania ceramiki czy namiastek witraży). Farbami tymi dostało się również kopercie. Na koniec aby całość zabezpieczyć i co nieco wybłyszczyć (tudzież zmatowić) pobawiłem się werniksami. Ot i cała filozofia
Woytec60 - 2011-09-04, 11:45 Fach masz w łapie, facet
Uważaj tylko co postarzasz bo możesz wpaść w krąg zainteresowania pewnych służb...
Svedos - 2011-09-04, 18:32 Eeeee tam picuje, pewnie dał krokodylowi do zabawy.
Rudolf - 2011-09-04, 21:25 Ja bym go nazwał Szlam , bo wygląda jakby tam był znaleziony
Dobra robota . pomyslownik - 2011-09-07, 10:05 Panie Stasiu - wyszło super. a szkiełko normalnie wisienka na torcie - pytanie - wyjmowałes je czy razem z nim robiłeś obróbkę koperty? Stasiu - 2011-09-13, 01:07 Szkiełka nie wyciągałem. Tak po pierwsze było łatwiej, a po drugie dodatkowo kolorem dostało wnętrze koperty, aby nie odbiegało od reszty .
pomyslownik - 2011-09-13, 09:24 Stasiu, i bardzo dobrze żeś uczynił Bentley - 2011-09-18, 11:33 rewelacja, jedynie tak jak kolega wcześniej zauważył bezel można trochę poprzecierać
|
