Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Warsztat - Jak zdemontować wałek naciagu

Svedos - 2009-10-06, 00:10
Temat postu: Jak zdemontować wałek naciagu
Na przykładzie zegarka Moscow Clasic Aeronavigator, zademonstruję jak zdemontować/wymienić wałek naciągu w mechanizmach typu Molnia lub unitas/asianunitas, operacja ze względu na podobieństwa konstrukcyjne obu werków jest prawie identyczna i różni się tylko jednym szczegółem. W moim przypadku cały zabieg będzie polegał na zamontowaniu wałka który wcześniej „pożyczyłem” z Aeronavigatora.



1. Odkręcamy dekiel za pomocą klucza do dekli, ewentualnie w ostateczności można posłużyć się suwmiarką, nożyczki proponowane przez niektórych użytkowników zdecydowanie odradzam. Na dekiel warto nałożyć grubszą folie pozwoli to uniknąć przykrej niespodzianki w przypadku gdyby się nam klucz lub suwmiarka wyśliznęła.







2. Po odkręceniu dekla, należy bezwzględnie zwolnić sprężynę naciągu, robimy to w następujący sposób, naciągamy lekko koronkę tak jak byśmy chcieli nakręcić zegarek, robimy to tak aby zapadka blokująca koło naciągu lekko się zwolniła, przytrzymując mocno za koronkę odciągamy cienkim wkrętakiem zapadkę i przytrzymując ją delikatnie popuszczamy koronkę aż sprężyna się „zwolni”, wyciągamy koronkę w pozycję ustawianie wskazówek, aby wyciągnąć wałek należy nacisnąć sztyft od dźwigni blokującej wałek i wyciągnąć wałek ( w unitasach należy poluzować śrubę zabezpieczającą około 1-,5 obrotu nie więcej, jeśli wałek nie wychodzi to kolejne 0,5 obrotu)







3. Po wysunięciu wałka możemy np. zdemontować mechanizm z koperty lub wymienić uszkodzony wałek. Aby odkręcić wałek od koronki chwytamy go mocno i zdecydowanie szczypcami jak na fotografii i odkręcamy koronkę, w taki sam sposób zakładamy nowy wałek, lub np. nową koronkę









4. Montaż wałka przeprowadzamy naciskając najpierw sztyft, lub jeżeli to jest wersja z wkrętem to nie robimy nic, ponieważ wkręt poluzowaliśmy już wcześniej, a następnie dociskamy wałek do końca aż wejdzie na swoje miejsce w płycie głównej werku. Zwalniamy sztyft lub zakręcamy śrubę blokującą Wciskamy i wyciągamy koronkę , sprawdzamy czy chodzą wskazówki i czy można swobodnie nakręcić sprężynę naciągu



5. Jednak może nas spotkać przykra niespodzianka głównie w werkach Molni, dźwignia przesuwająca beczkę potrafi czasami wyskoczyć ze swojego miejsca. Wtedy musimy zdemontować mostek. Najpierw odkręcamy śrubkę dużego koła naciągu, następnie trzy śrubki mocujące mostek zaznaczone na fotce czerwonymi kropkami. Po odkręceniu zdejmujemy mostek za pomocą pęsety, pomagamy sobie wkrętakiem















6. Teraz trzeba ustawić dźwignię na swoje miejsce, obecnie znajduję się ona w miejscu zaznaczonym czerwoną kreską, a powinna być w miejscu zaznaczonym zieloną kreska, jak ją sprowadzić na swoje miejsce. To bardzo proste chwilowo wyciągamy beczkę i półbeczkę, naciskamy sztyft wkładając jednocześnie wałek do otwory, dźwignia samoczynnie ustawi się we właściwym położeniu. Ponownie naciskamy sztyft i delikatnie wyciągamy wałek, umieszczamy beczkę i półbeczkę na swoim miejscu. Teraz najbardziej skomplikowana część operacji (potrzebne są trzy ręce)musimy małym wkrętakiem przytrzymać beczkę na swoim miejscu, jednocześnie wciskamy wałek i naciskamy sztyft ( tego ostatniego nie robimy w przypadku śruby blokującej)







7.Teraz pozostaje nam założyć mostek, przykręcić śrubki mocujące go do płyty, następnie

odciągamy zapadkę blokującą koło naciągu , zakładamy koło i przykręcamy.

I to wszystko, zakładamy dekiel i po kłopocie.











W miarę możliwości postaram sie uzupełnić dokumentację zdjęciową

ALAMO - 2009-10-06, 00:17

Super tutorial!

Obrazisz sie na śmierć jeśli go przeniosę do Manufaktury :wink: ?

Svedos - 2009-10-06, 00:19

Przenoś, nie wiedziałem gdzie zamieścić.
ALAMO - 2009-10-06, 00:21

Dupa. Nie mogę. Trzeba poczekaż na jakiegoś oberszyszkownika :wink: - mod moda postów nie może edytować widać.
Maxio - 2009-10-06, 01:56

..przenosić i podwiesić gdzieś na widoku i dodawać nowe historie z "chałupnictwa" (bez urazy). Niech się ludziska uczą (w tym ja oczywiście).





...EDIT

...jakoś tak mi się rozkazujący tryb włączył :wink:

CipherDog - 2009-10-06, 02:30

Wartościowa robota. Dziękuję.
zer0 - 2009-10-06, 11:26

super, aż chyba popróbuje sw domu :)
Rudolf - 2009-10-06, 11:54

Ja nawet kiedyś przyjmowałem rady praktyczne on-line na boxie a teraz wszystko jest w jedny miejscu. Dzieki Sszwedo !
Svedos - 2009-10-06, 12:08

Cały ten mój wywód można także potraktować jako pierwszą część poradnika jak rozebrać i złożyć zegarek, Ja jak zabieram się do pracy to zawsze po wymontowaniu werku, zdjęciu wskazówek i tarczy zaczynam od rozebrania mostka przekładni naciągu.
Blaz - 2009-10-06, 13:23

Dzięki Ci Sszwedo za tą obrazową lekcję. :wink:
CornCobbMan - 2009-10-13, 13:21

Pozwólcie, że się podepnę pod temat. Mam pewien problem. W jaki sposób wyciągnąć wałek z takiego Łucza? Nie ma tu żadnego przycisku do wciśnięcia przy wałku, a nie wiem za którą śrubkę się brać...

http://img126.imageshack.us/i/dscn2898s.jpg/

Svedos - 2009-10-13, 13:24

Nie znam tych werków, ale pod tą czarna osłoną może być jakaś dźwignia, myślę że andre będzie wiedział dokładnie.
Rudolf - 2009-10-13, 14:34

można spróbować poluzować tą w lewo od koronki
Svedos - 2009-10-13, 14:46

Te trzy śrubki które widać to są raczej śrubki od mocowania mostka do płyty głównej.
Rudolf - 2009-10-13, 14:54

w jednym z moich rusków było tak że wszystkie śrubki wyglądały jakby trzymały mostek i też nie wiedziałem która jest ta odpowiednia poluzowałem tą od koronki na lewo i wałek wyszedł . Ale w tym przypadku może być inaczej
Svedos - 2009-10-13, 14:56

To są moje "widzimisie" nie znam tego werku, spróbować zawsze można, poluzować śrubkę o 1-1,5 obrotu i spróbować wyciągnąć wałek, jak nie da rady to kolejne 0,5 obrotu i tak do skutku, jak wałek nie wyjdzie to znaczy że to tylko śrubka od mostku.
Pietro - 2009-10-13, 15:54

CornCobbMan napisał:
Pozwólcie, że się podepnę pod temat. Mam pewien problem. W jaki sposób wyciągnąć wałek z takiego Łucza? Nie ma tu żadnego przycisku do wciśnięcia przy wałku, a nie wiem za którą śrubkę się brać...
na 99% jest tam taki niepozorny sztyft i to trochę na uboczu. wydłub to czarne i daj większą fotkę, bo tak z pamięci to ciężko podpowiedzieć.
CornCobbMan - 2009-10-13, 21:32

Wydłubałem plastik i próbowałem coś znaleźć, ale na razie nic z tego. Śrubki rzeczywiście są od mostka - odkręcałem. Wrzucam większe fotki z góry i od strony wałka.




Svedos - 2009-10-13, 22:37

Przy śrubce od strony balansu poniżej linii mostka jest otwór a w nim coś w rodzaju dźwigni, trzeba ją małym wkrętakiem przesunąć w prawo w kierunku do wałka naciągu, wtedy wałek powinien swobodnie wyjść.

Zaznaczyłem to miejsce czerwoną strzłką



http://img245.imageshack.us/i/dscn2916sj.jpg/

Pietro - 2009-10-13, 22:53

sszwedo napisał:
Przy śrubce od strony balansu poniżej linii mostka jest otwór a w nim coś w rodzaju dźwigni, trzeba ją małym wkrętakiem przesunąć w prawo w kierunku do wałka naciągu, wtedy wałek powinien swobodnie wyjść. Zaznaczyłem to miejsce czerwoną strzłką
dokładnie tędy droga, a w nowszej wersji tego mechanizmu ułatwili życie i jest sztyft:
CornCobbMan - 2009-10-13, 23:43

Dzięki serdeczne - właśnie udało mi się go wyciągnąć, a do tego poprawić wskazówkę minutową i wszystko złożyć z powrotem. Łuczyk śmiga jak należy. :D :D :D
Ghostdog - 2010-01-29, 22:10

Koledzy postanowiłem nauczyć się co nieco o mechanizmach i składaniu i rozbieraniu zegarków :D



Czy w każdym zsrr mechanizmie jest taki sztyft do wyciągania wałka?



Kurde muszę załatwić jakieś trupki do ćwiczeń i jazda :D

Svedos - 2010-01-29, 22:19

Z tym jest różnie , może to być wkręt który trzeba poluzować o około 1,5 obrotu, może to być sztyft lub dźwignia, w zależności od konstrukcji zegarka.
Szymek - 2010-01-29, 23:23

Ale w większości jest taki "przycisk" który wyróżnia się z tłumu :P

A jaki jest dobry sposób na zdejmowanie wskazówek , jeśli się nie ma do tego odpowiednich przyrządów ?

Svedos - 2010-01-29, 23:54

Nie ma takiego sposobu, zdejmowanie wskazówek bez przyrządu zawsze wiąże się z ryzykiem uszkodzenia tarczy i samych wskazówkek
ALAMO - 2010-01-29, 23:57

Dlatego warto zaopatrzyć sie w kartonik osłaniający :)
Svedos - 2010-01-30, 00:02

Nawet jak użyjesz czegoś do osłony to ryzyko jest i tak duże, zakup przyrządu do demontażu wskazówek to na ebay kilkanaście złotych, raptem tyle co troszkę lepszy pasek, warto zainwestować. Ja nawet jak używam przyrządu to osłaniam tarczę podkładką z papieru.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group