nurart - 2010-03-25, 11:47 Temat postu: Fachowiec pilnie potrzebny-MM Witam Od pewnego czasu jestem skromnym członkiem tego forum,z bardzo dużym zainteresowaniem czytam Wasze opinie, sugestie, recenzje. I wreszcie się udało- od paru dni mam swoją ślicznotkę, wymarzoną MM automat power reserwe -coś pięknego! Niestety...coś się stało, po paru dniach przestał działać naciąg automatyczny, nie udaje mi się jej nakręcić-proszę o pomoc,o namiary na zegarmistrzów, którzy znają się na naprawie-jestem z Sosnowca, ale pracuję w terenie,na południu kraju. Z góry dziękuję za pomoc Artur ALAMO - 2010-03-25, 12:42 Temat postu: Re: Fachowiec pilnie potrzebny-MM
A dokręcanie działa? nurart - 2010-03-25, 13:12 Niestety, nie.Całkowicie nie da się nakręcić, tylko można zmienić godzinę,wachnik lata bez oporu. ALAMO - 2010-03-25, 13:29
Wygląda na pękniętą sprężynę. Moim zdaniem powinieneś odesłać go dostawcy. Svedos - 2010-03-25, 13:39 To będzie najrozsądniejsze wyjście. Spinner - 2010-03-25, 15:06 Heh, kol. kupil moj egzemplarz  dzien po przyjsciu do mnie HK wystawiony na sprzedaz... Moze faktycznie tak zróbmy - dowiem sie czy przyjmie koles reklamacje i mu odeslesz a jak przyjdzie nowy to Ci podrzucę?
Jesli nie chce Ci sie czekac to zwróce kaske i sam sie tym pobawie...:-) ALAMO - 2010-03-25, 15:14 A od kogo go brałeś Spinneros? nurart - 2010-03-25, 15:26 Moja ukochaną, tak śliczną , tak wypatrywaną , jak najwspanialszą kochankę,MM oddać?Nigdy!!Pisząc prośbę o pomoc, liczyłem, że znajdę fachowca wcześniej i bliżej:)(bo mi smutno, jak leży taka sama,jak nie czuję jej magicznego dotyku na mojej dłoni, jak nie słyszę uroczego szumu tylko dla mnie....) Oczywiście chętnie skorzystam z gościnnych progów krainy winorośli bogatej w zdolne ręce-ale to za parę dni dopiero będzie !!! Maxio - 2010-03-25, 19:28 nurart, co palisz 
Edit: ...w sensie, że podoba mi się Twoje podejście do tego zegarka 
wahin - 2010-03-25, 19:48 Ach żeby svedos tak pięknie i poetycko pisał chociaż w 10% swoich postów mielibyśmy forum o poetyckim zabarwieniu 
Maxio - 2010-03-25, 19:51 ...oj Adam, Adam, chcesz, żeby nadszyszkownik się obraził najwidoczniej i zaprzestał na jakiś czas swej działalności piśmienniczej 
...ale nie róbmy koledze OT'a Svedos - 2010-03-25, 20:04 Adaś , ja jako stary "trep"wyrażam swoje emocje w krótkich żołnierskich słowach 
wahin - 2010-03-25, 20:11 Melduję, że oficjalne przeprosiny Nadszyszkownika Sylwka zamieściłem w Cboxie, gdzie poddaję się samokrytyce. Edit: Zaraz w ramach pokuty udzielę sobie ostrzeżenia
Spinner - 2010-03-25, 23:21 Z Manbusjie brałem... Blaz - 2010-03-30, 17:49 Kumotrowie, nie chcę nic mówić, ale ostatnio miałem kilka zgłoszeń usterek w zegarkach kupowanych w Manbusjie. Trza się zastanowić co z tym fantem zrobić... ALAMO - 2010-03-30, 18:57 Może oficjalny opier ... od CW  ?
Blaz - 2010-03-30, 19:08 Albo karne zdjęcie reklamy.
Svedos - 2010-03-30, 20:13 Tak poważnie, to Łukasz jako oficjalny przedstawiciel naszego forum może wystosować oficjalnego emalia z informacją o takich przypadkach i prośbą o oficjalną odpowiedź ( z adnotacją iż będzie ona zamieszczona na forum). Myślę że po czymś takim jakość się poprawi. Blaz - 2010-03-30, 20:14 Myślę, że tak można zrobić. Pomoże mi ktoś, bo mój angielski jest trochę prostacki?
ALAMO - 2010-03-30, 20:23
Dawaj. Blaz - 2010-03-30, 20:25 Pogrzebię trochę jeszcze na wus czy o tym nie piszą i do jutra przygotuję oficjalne oświadczenie, które dam Ci do przetłumaczenia. Tak może być?
ALAMO - 2010-03-30, 20:31 Spoko. Tylko czy oni to skumają  ...?
Blaz - 2010-03-30, 20:34 Będę się starał pisać po żołniersku. Lub w stylu: "trzy słowa do ojca prowadzącego... ten kramik".
Svedos - 2010-03-30, 20:46 Potem się to google translator przetłumaczy, i oni wtedy skumają
nurart - 2010-04-01, 21:18 Hurrra!! Bardzo dziękuję kumotrowi Spinner-owi za wskazanie lekarza dla mojej pięknej MM!! Jego sprawne oko, delikatne paluszki:)(kawał chłopa, myślę że xl na codzień nosi)naprawiły mi ją- a wszystko to w trybie expresowym!! I znów jesteśmy razem, czule obejmuje mój nadgarstek , uśmiecha się do mnie, najpiękniej oczywiśćie o 10:10:) Nie znam się na tym, ale opiszę co się jej stało :naciąg kręcił się ok, potem to przekazywal na takie większe kółeczko zębate, a z niego szło na takie małe cóś...i to małe cóś miało zluzowaną srubeczkę, pewnie małe rączki jej nie dokręciły.Śrubeczka dokręcona, i wszystko wskazuje , że jest ok. ,,Najlepsze kasztany są na placu Pigall,,- a fachowcy w Zielonej Górze:) Pozdrawiamy-szczęśliwi MM i nurart:) Rudolf - 2010-04-01, 21:25 To miło slyszeć że już jesteście razem a MM cała i zdrowa !! zrób wybrance jakieś fajne fotki i luu je na forum 
Svedos - 2010-04-01, 21:27 Co do fachowca i ZG to święta racja, Jarek uratował mojego Blue homarka. Spinner - 2010-04-02, 07:42 Ciesze sie... Jarkowi juz przekazałem "wyrazy uznania" 
|
