|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Boutique - Czasem coś sobie dziergam
voli - 2011-06-28, 17:33 Temat postu: Czasem coś sobie dziergam Od czasu do czasu robię sobie paski dedykowane do konkretnego zegarka, postanowiłem wystawić się na krytykę...
Materiał... wszystko
Na pierwszy ogień idzie prototypowy (kolejne są zdecydowanie bardziej dopracowane) pasior zrobiony z zamysłem "maximum militaryzmu"
biorca: Wostok Komandirsie zakaz mo cccp, zgniłozielona tarczą, czołg
materiał: wojskowy trok o odcieniu dobranym do tarczy
uwagi: pasek obszyty ręcznie nitką khaki (prototyp), po poprawkach ma być obszyty maszynowo (jak "kochanie" zaopatrzy się w odpowiednie igły).
Klamra stalowa, nierdzewna "z odzysku", sprzączki gięte ręcznie z paska stalowej blachy.
Pasek wykonany jako przewlekany ze względu na zakładaną universalność, ale trwają próby z przebijaniem teleskopów przez pasek (pasek jest bardzo gruby co utrudnia zakładanie a specyfika splotu utrudnia zrobienie typowych zaszewek).
No nic - dedykowany wojak dla wojaka:
Santino - 2011-06-28, 17:37
Pasuje temu zegarku idealnie!
Szymek - 2011-06-28, 17:43
Santino napisał/a: | Pasuje temu zegarku idealnie! |
+1
wielebny - 2011-06-28, 17:45
Jak na prototyp to spoko,pewnie lepiej wyglądałby nieprzewlekany,ale jak piszesz ta grubość troka może przeszkadzać.
Jestem za
voli - 2011-06-28, 17:56
Aby go osadzić musiałem wybrać najcieńsze możliwe teleskopy, ugniatałem (łamałem) pasek kombinerkami i jeszcze ledwo się udało.
Troki są bardzo mocne, ale problem w tym, że jak spróbujesz go rozpruć to natychmiast cały się rozłazi - taka specyfika splotu (próbowałem wybrać materiał wewnatrz, ale nie da rady). Musi byc cały i wówczas nie ma mocnych.
Dziurki zostały po prostu przebite - nie ma szans by się "rozkalibrowały", nie przy tym splocie.
Zrobienie nieprzewlekanego(złożonego na pół, 2 warstwy) jest problemem o tyle, że ja przedkładam wygodę nad wyglad - graniczna grubość pozapinanego paska pod ręką nie może być duża a to nie skóra - nie da się ścieniować, próby rozprucia i usunięcia wewnetrznego (białego) włókna kończą się rozłażeniem się paska - ot taka specyfika splotu.
Rudolf - 2011-06-28, 18:02
kiedyś podobnie "strzeliłem" 2 teleskopy , za gruby pach i pękły
Pasek mi się podoba i świetnie pasuje do tego komandira .
wahin - 2011-06-28, 21:51
voli gratuluję kolejnego eksperymentalnego pacha
Świetnie pasuje do komandira.
kaczka - 2011-06-28, 21:54
Szymek napisał/a: | Santino napisał/a: | Pasuje temu zegarku idealnie! |
+1 |
wygląda jak zerwane pagony z mundurka mao
Stasiu - 2011-06-29, 02:31
Santino napisał/a: | Pasuje temu zegarku idealnie! |
W pełni zgadzam się z powyższym.
Gdyby to było jakieś włókno syntetyczne, to aby go pocienić można by bawić się "obróbką cieplną"...
voli - 2011-06-29, 17:03
Obróbki cieplnej niet
Troki pochodza ze starych dobrych czasów gdy stosowano materiały naturalne - nie da się ich "fotmować" termicznie.
Taki materiał ma dwie zalety:
- jest matowy (współczesne paski poliestrowe "błyszczą").
- jest trudnopalny (przetestowałem )
Korba - 2011-06-29, 22:30
Wygląda nieźle w zestawie z tym komandirem. Te paski to wredny materiał, trudny do obróbki. Wiem cos o tym. Bawełna czy jakiś len, nie wiem dokładnie, ale nie da się przypalic, strzępi sie okrutnie w miejscu cięcia, a i popruć się lubi.
Szlufki ręcznie wyginane z płaskownika z nierdzewki. Niech zgadnę skąd ten płaskownik... Z wycieraczki samochodowej wypruty. Trafiłem?
voli - 2011-06-30, 15:34
Paski na szlufki zostały pocięte z blachy na gilotynie ze "zorganizowanego" materiału, ogratowane i na koniec pogięte za pomocą pary kombinerek.
Nauczyłem się jako tako panować nad "oporną materią" więc przedstawiam ostateczną wersję:
- teleskopy nie sa już pod paskiem jak w typowej przewlewkance, lecz zostały wsunięte w środek paska (wsunięte pomiędzy splot, bez niszczenia go; można w razie potrzeby je wyjąć i zastosować pasek do innego zegarka o innym rozstawie teleskopów). Dzieki temu pasek znacznie ładniej układa sie w uszach (przechodzi pomiedzy nimi jak typowy pasior).
- Nauczyłem sie jako tako panowac nad splotem podczas cięcia więc mogłem pozbyć się nieestetycznego obszycia na końcu paska - podciąłem, podwinałem i skleiłem (mogło wyjśc może lapiej, ale wygląda dobrze).
"Technologia podcięciowo klejowa" pozwala w sumie zrobic n niego typowy pasek wpinany w uszy zamiast przewlekanego, ale uznałem, ze w tym zegarku powinno tak zostać - na reku wygląda dobrze a odsunięta od ręki koperta nie jest narazona na korozję (a jakość chromów i podatnośc na powstawanie wżerów w komandirze jest powszechnie znana).
a więc upgrade z wersji demo na fulla:
Yakovlev - 2011-06-30, 19:30
SUPER WYSZŁO NO I SUPER ZEGAR, GRATY
Stasiu - 2011-06-30, 20:31
Teraz faktycznie wygląda to dużo lepiej. I niebezpieczeństwo uszkodzenia teleskopów się zmniejszyło.
Fajny zestaw .
voli - 2011-07-02, 13:07
Drugi pasek w tym klimacie - tymrazem było łatwiej, bo koniec paska zachował oryginalną okówkę z troka:
Svedos - 2011-07-02, 21:06
Super pachy, świetna robota
jaro19591 - 2011-07-02, 21:14
Osobiście nie lubię tego typu pasków, ale często w szmateksach gdzie zaglądam w poszukiwaniu skóry, widuję razem z paskami skórzanymi paski parciane lub im podobne o różnych szerokościach. Można by z nich coś pokombinować.
voli - 2011-07-04, 16:23
"militaria" cd.
Swego czasu fundnąłem sobie natostrapa i zacząłem się zastanawiać, czy naprawdę warto dać za niego 20, 30 czy nawet 50 pln.... niby fajny, ale cieniutki, delikatny... a może by tak zrobić sobie samemu....
.... dziś mogę napisać, że w 70% wypadków nie warto, pozostałe % zostawiam na korzyść pasków handlowych głównie ze względu na trudności z zakupem odpowiedniej kolorystycznie taśmy parcianej - z "20" łatwo dostępna jest tylko czarna, inne kolory gorzej, ale już np. do maryny z uszami "24" łatwo w sklepach militarnych kupić wszystkie kolory "wojskowe" - taśmy 25mm są.
Taśma parciana czarna (20mm) kosztuje w detalu 1,5-2 pln, kolorowe nawet 7-8 pln, ale i tak wychodzi o niebo taniej niż pasek Więc do dzieła:
Klamry z odzysku, sprzączki wykonane samemu ze stali nierdzewnej. Nici... skąd wziąć nici pasujace kolorem... kupić troche więcej parciaka niż potrzeba i rozpruć (jak by kto miał ochotę to polecam sprawdzić oba końce - splot w parciakach jest taki, że od jednego końca nie chce się snuć, a od drugiego wystarczy pociągnąć za nić i pasek snuje sie tak łatwo jak gdyby odwijać nić ze szpuli). Ponieważ nic jest z tego samego topliwego materiału to na koniec szycia po prostu ją z wyczuciem nadtapiamy zamiast plątania nieestetycznych węzełków.
Dziurki - nie robiłem ich - można je łatwo zrobić np. dziurkaczem do papieru i obszyć lub wybić na gorąco tak by sie krawędzie nadtopiły zabezpieczając przed snuciem, ale ja zrezygnowałem - w większości tanich pasków parcianych po prostu przebija się pasek zapadką zapinając go po raz pierwszy i to wystarcza - ponieważ paski robiłem dla siebie więc dziurka jest jedna - wybiła się sama przy zapinaniu w najbardziej optymalnym miejscu. Taśmy parciane są na tyle mocne, że w zasadzie nie ma potrzeby robienia obszyć itp. - wytrzyma bez tego.
Jeszcze jedno - taśmy dedykowane do wszywania w plecaki itp. ustrojstwa są zwykle grubsze niż te z których sa zrobione natostrapy - imho to dobrze
jaro19591 - 2011-07-04, 16:28
No i tak trzymaj!
Janek - 2011-07-04, 17:18
Dobre te ostatnie Volistrapy!
Czino - 2011-07-04, 17:21
Super Ci wyszły te nato!
Stasiu - 2011-07-04, 18:22
Nato I klasa !!! Świetne
kadarius - 2011-07-04, 18:59
Voli masz rację - typoszereg tych taśm nijak się ma do zegarków - z rozsądnych tylko 20 i 25mm. Mam dużą hurtownię pod nosem i sprawdzałem
a swoją drogą robiłem kilka razy podejście pod nato i wychodzi że się nie lubimy
póki co z parciaków najlepiej podchodzą canvasy z TF
|
|